MLB: Historyczni Dodgers

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niepokonani na własnym stadionie Los Angeles Dodgers odnieśli tam we wtorek swoje dwunaste zwycięstwo w tym sezonie. Tym samym wyrównali rekord ustanowiony przez Detroit Tigers niemal sto lat temu.

W tym artykule dowiesz się o:

Szóste zwycięstwo z rzędu ogólnie i dwunaste zwycięstwo z rzędu Los Angeles Dodgers na własnym stadionie wyrównało wynik osiągnięty przez Detroit Tigers w 1911 roku, jeśli chodzi o najlepszy start sezonu. Spotkanie z Arizona Diamondbacks rozstrzygnęło się już w pierwszym inningu, kiedy gospodarze zdobyli trzy runy, w tym jeden po błędzie D’backs. Pozostałe dwa punkty rozdzielili między sobą Andre Ethier oraz James Loney. Wygrana w tym spotkaniu była wielkim sukcesem dla Jeff’a Weaver’a, który do miotania powrócił po rocznej przerwie. W swoim starcie przez pięć inningów oddał jeden punkt i zaliczył pięć strikeouts. Dodgers wygrali to spotkanie 3:1 (jako pierwsi w lidze osiągając dwadzieścia zwycięstw) i już w środę w spotkaniu z najsłabszymi w lidze Washington Nationals będą mieli wielką szansę na ustanowienie samodzielnego rekordu w domowych zwycięstwach na start sezonu.

Dwie serie i dwa sweepy. Tak wygląda w tym sezonie bilans Boston Red Sox z New York Yankees. W krótkiej, dwumeczowej serii na Yankee Stadium gospodarze nie zdołali odnieść zwycięstwa, które dodałoby im pewności siebie przed kolejną potyczką. Podobnie jak w poniedziałek, przyjezdni lepiej rozpoczęli spotkanie, których na prowadzenie 4:0 wyprowadził w pierwszej zmianie Jason Bay, zdobywając trzypunktowego homera. Mało zmieniło się również w postawie Yankees, wśród których tylko Johnny Damon zagrał dobrze, zdobywając 3 RBI. Jednopunktowa przewaga Red Sox utrzymała się do końcówki, kiedy ostatecznie postawili kropkę nad i, zdobywając trzy punkty bez odpowiedzi. Swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie odniósł Josh Beckett, oddając w czasie sześciu inningów trzy punkty w dziesięciu odbiciach.

Milwaukee Brewers wygrali siedemnaście ostatnich spotkań z Pittsburgh Pirates, kompletując we wtorek kolejny sweep. Jednak ostatnie spotkanie trzymeczowej serii było bardziej zacięte niż poprzednie. Od prowadzenia w pierwszym inningu rozpoczęli "Piraci" i nie odzyskali go już po tym jak do remisu doprowadził w kolejnej zmianie J.J. Hardy, który w całym spotkaniu zdobył 4 RBI w trzech odbiciach. Kiedy Brewers zdobywali punkty, Pirates również odpowiadali zdobyczami, ale mniejszymi. Dzięki temu w ósmym inningu przyjezdni osiągnęli przewagę 8:5, której nie oddali do końca rywalizacji. Drugie indywidualne zwycięstwo odniósł w tym spotkaniu Jeff Suppan, który miotał przez 5.2 inninga, oddając w tym czasie trzy punkty i trzy walks. Tak więc po słabym starcie sezonu dobra postawa Brewers pozwoliła im znaleźć się na drugim miejscu w dywizji centralnej National League.

Pozostałe wyniki:

Toronto Blue Jays - Cleveland Indians 10:6

New York Yankees - Boston Red Sox 3:7

Tampa Bay Rays - Baltimore Orioles 6:3

Chicago Cubs - San Francisco Giants 2:6

Seattle Mariners - Texas Rangers 2:7

Atlanta Braves - New York Mets 3:4

Pittsburgh Pirates - Milwaukee Brewers 5:8

Detroit Tigers - Minnesota Twins 9:0

Florida Marlins - Cincinnati Reds 0:7

Kansas City Royals - Chicago White Sox 8:7

St. Louis Cardinals - Philadelphia Phillies 7:10

Oakland Athletics - Los Angeles Angels 3:5

San Diego Padres - Colorado Rockies 2:1

Los Angeles Dodgers - Arizona Diamondbacks 3:1

Źródło artykułu: