Los Angeles Dodgers mimo, że od początku sezonu, z krótkimi przerwami, legitymują się najlepszym bilansem w lidze, to nie radzą sobie tak dobrze na wyjazdach jak na własnym stadionie, gdzie ustanowili niedawno rekord MLB. Jednak po wielkim zwycięstwie nad mistrzami mają po dziewięć zwycięstw i porażek na obcym terenie. W meczu numer dwa tej serii Dodgers rozstrzygnęli losy zwycięstwa w czwartej i piątej zmianie, zdobywając wtedy siedem runów. Swojego pierwszego home runa w tym sezonie zaliczył James Loney, który łącznie miał trzy odbicia i 4 RBI. Prowadzenie gości na 9:1 podwyższył w ostatnim inningu Casey Blake, który w całym spotkaniu zdobył 3 RBI. Drugie tegoroczne zwycięstwo w barwach Dodgers odniósł Randy Wolf, który przez 6 in. gry oddał tylko jeden punkt w trzech odbiciach i dodał 8 SO.
Ubiegłoroczny zwycięzca nagrody imienia Cy Young’a w American League, Cliff Lee, po zadziwiająco słabym początku sezonu wrócił do wysokiej formy. W ostatnich trzydziestu inningach oddał tylko cztery punkty, wliczając środowe zwycięstwo nad Chicago White Sox. Lee nie tylko otrzymał swoją drugą decyzję zwycięstwa w tym sezonie i zniżył ERA do poziomu 3,00, ale także miał pośredni wkład w pierwszą w tym roku porażkę Mark’a Buehrle, miotacza "Białych Skarpet", który dotychczas miał na koncie pięć zwycięstw. O wygraną Cleveland Indians zatroszczyli się Ryan Garko oraz Victor Martinez. Obydwaj zdobyli po jednym home runie, a cztery zdobyte przez ofensywę gospodarzy punkty wystarczyły do odniesienia trzynastego zwycięstwa.
Arizona Diamondbacks mają tyle w tym sezonie zwycięstw co Cincinnati Reds samych wygranych na wyjeździe. Zespół z Ohio jest jednym z pięciu zespołów w lidze, które lepiej sobie radzą na obcym terenie, ale z wyjazdowym bilansem 13-5 nie mają sobie równych. Boleśnie przekonali się o tym Diamondbacks, którzy ponieśli w trzech spotkaniach domowy sweep. W ciągu całej serii pierwsze skrzypce w szeregach "Czerwonych" grał Brandon Phillips, który w środę dwukrotnie zaliczył double, przez co zdobył 4 RBI, a we wszystkich trzech meczach uzbierał łącznie aż osiem punktów. Pozostałe punkty przyjezdnych zostały zdobyte przez pięciu hitterów, a czwarte zwycięstwo w tym sezonie odniósł Johnny Cueto, który przez siedem inningów oddał trzy punkty w czterech odbiciach. Z bilansem 20-14 Reds, Cardinals i Brewers zajmują ex aequo pierwsze miejsce dywizji Central National League.
Najdłuższe i najciekawsze spotkanie ostatniej nocy odbyło się w Minneapolis, gdzie miejscowi Minnesota Twins dopiero po trzynastu inningach uporali się z Detroit Tigers. Pierwszy mecz w tym sezonie w barwach Tigers rozegrał Dontrelle Willis, którego transfer z Florida Marlins i ogromny kontrakt zawarty dwa lata temu okazały się z powodu licznych kontuzji miotacza jednym z największych niewypałów ostatnich lat. Willis przez 4.2 in. oddał cztery punkty i osiem odbić. Jednak jego koledzy z ataku nadrobili straty, a w ósmej zmianie Miguel Cabrera zdobył 3-RBI home runa. Jednak w ostatniej zmianie homerem zdołał odpowiedzieć Jason Kubel i z wynikiem 9:9 rywalizacja przedłużyła się do dogrywki. Bliżej końcowego sukcesu byli najpierw Tigers po jednym punkcie zdobytym w 13. inningu, ale w odpowiedzi Twins zdobyli aż pięć runów z czego cztery to zasługa Joe Crede’a, który zaliczył Grand Slama i dał zespołowi zwycięstwo walk-off.
Pozostałe wyniki:
New York Mets - Atlanta Braves 7:8
Philadelphia Phillies - Los Angeles Dodgers 2:9
Toronto Blue Jays - New York Yankees 2:8
Baltimore Orioles - Tampa Bay Rays 6:8
Cleveland Indians - Chicago White Sox 4:0
Minnesota Twins - Detroit Tigers 14:10
San Francisco Giants - Washington Nationals 3:6
Pittsburgh Pirates - St. Louis Cardinals 5:2
Milwaukee Brewers - Florida Marlins 8:6
Chicago Cubs - San Diego Padres 6:4
Texas Rangers - Seattle Mariners 6:5
Colorado Rockies - Houston Astros 11:15
Arizona Diamondbacks - Cincinnati Reds 3:10
Los Angeles Angels - Boston Red Sox 8:4
Oakland Athletics - Kansas City Royals 7:2