MLB: Phillies wracają do gry

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Aktualni mistrzowie Major League Baseball przypominają o sobie i o tym, że w tym sezonie nie zamierzają spocząć na laurach ale walczyć o kolejny tytuł. Philadelphia Phillies pokonali poprzez sweep San Diego Padres i przedłużyli serię zwycięstw do sześciu.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed wielkim starciem z Los Angeles Dodgers, który będzie powtórką ubiegłorocznych finałów National League, Philadelphia Phillies wyglądają imponująco po tym jak wygrali wszystkie trzy spotkania na terenie San Diego Padres, przerywając ich serię zwycięstw. Od początku meczu gospodarze mieli mało do powiedzenia, a główna w tym zasługa J.A. Happ’a który przez siedem inningów oddał tylko cztery odbicia i żadnych punktów. Na początku sezonu nie występował jako starter, ale najwyraźniej ta rola mu służy, bo było to jego czwarte zwycięstwo, a jego ERA to tylko 2,48. Już w pierwszym inningu homera dla Phillies zdobył Ryan Howard, dla którego było to już szesnaste takie zagranie w tym sezonie, a jego zespół wygrał ostatecznie 5:1.

Drugą najdłuższą serią zwycięstw mogą się aktualnie poszczycić Houston Astros, którzy mimo tego stale okupują ostatnie, szóste miejsce w dywizji centralnej National League. Sweep odnieśli za to nad najsłabszą drużyną dywizji zachodniej czyli Colorado Rockies. Czołowym zawodnikiem gospodarzy był w tym meczu Hunter Pence, który otworzył wynik meczu swoim solo homerem, a później w siódmej zmianie dorzucił jeszcze dwa punkty odzyskując swojemu zespołowi prowadzenie. Wynik meczu w kolejnym inningu na 6:4 ustalił Ivan Rodriguez. Mimo czwartego najgorszego bilansu w NL Astros mogą pochwalić się tym, że z bilansem 10-2 nie mają sobie równych jeśli chodzi o rywalizację z drużynami z dywizji zachodniej.

Trzy z czterech meczy z Detroit Tigers wygrali póki co mistrzowie sprzed dwóch lat, a więc Boston Red Sox. Dzięki temu zrównali się bilansem z New York Yankees, którzy przegrali u siebie z Texas Rangers. Swój najlepszy mecz w tym sezonie zanotował Josh Beckett, który przez 7.2 inninga oddał tylko dwa odbicia, choć "Tygrysy" zdobyły w tym czasie trzy punkty. Oprócz tego miał dziewięć strikeouts, a było to jego szóste zwycięstwo. Mecz tak naprawdę rozstrzygnął się w bardzo długim ósmym inningu, kiedy padło aż jedenaście punktów. Niestety dla kibiców tylko pięć z nich zdobyli gospodarze i przegrali to spotkanie 5:10. Red Sox popełnili w tym meczu aż trzy błędu, najwięcej w tym sezonie, które kosztowały ich dwa nieszkodliwe punkty.

Dystans do czołowych drużyn dywizji wschodniej American League powoli tracą Toronto Blue Jays, którzy przegrali u siebie wysoko z Los Angeles Angels. Przyjezdni już od początku narzucili warunki gry i po czterech zmianach na tablicy wyników widniał rezultat 5:0. Po świetnych latach spędzonych w Philadelphii i Nowym Jorku, Bobby Abreu nie może się odnaleźć w zespole z Kalifornii. W meczu z Blue Jays zdobył dopiero drugiego home runa w tym sezonie i 4 RBI, co jest właściwie jego najlepszym tegorocznym występem. Angels po honorowym punkcie gospodarzy podwyższyli prowadzenie o trzy punkty w ósmej zmianie, aby ostatecznie wygrać 8:1. Swoje piąte zwycięstwo w tym sezonie zgarnął Jared Weaver, który przez siedem inningów zanotował 10 SO oraz oddał tylko jeden punkt w trzech odbiciach.

Pozostałe wyniki:

Atlanta Braves - Chicago Cubs 2:3

Detroit Tigers - Boston Red Sox 5:10

New York Yankees - Texas Rangers 2:4

Toronto Blue Jays - Los Angeles Angels 1:8

Tampa Bay Rays - Kansas City Royals 9:0

Florida Marlins - Milwaukee Brewers 6:9

Houston Astros - Colorado Rockies 6:4

Minnesota Twins - Cleveland Indians 1:10

Chicago White Sox - Oakland Athletics 3:5

St. Louis Cardinals - Cincinnati Reds 3:9

San Diego Padres - Philadelphia Phillies 1:5

Los Angeles Dodgers - Arizona Diamondbacks 1:0

Seattle Mariners - Baltimore Orioles 3:2

Źródło artykułu: