MLB: Stephen Strasburg numerem jeden draftu

Stephen Strasburg został wybrany, tak jak przepowiadano, z numerem jeden w tegorocznym drafcie do Major League Baseball przez Washington Nationals. Jest też czternastym miotaczem w historii draftu, który został wybrany z numerem jeden.

W tym artykule dowiesz się o:

Draft Major League Baseball nie ma tak dużego znaczenia jak na przykład w NBA, gdzie wybierany z numerem jeden zawodnik staje się zazwyczaj liderem drużyny. Jedynki draftowe w MLB w ostatnich kilkunastu latach nie zostawały gwiazdami ani nawet przeciętnymi zawodnikami ligi. Zazwyczaj zespoły przenoszą do siebie najlepszych zawodników z podległych sobie zespołów niższych lig a nie lig uniwersyteckich. Tę zależność być może złamie Stephen Strasburg, kreowany na gwiazdę MLB. Wybrali go Washington Nationals, co było oczywiste od kilku tygodni. Są oni jednak zdecydowanie najsłabszym zespołem w lidze dlatego też nie jest to najlepsze miejsce dla prosperującego miotacza. Do Nats należał również numer dziesięć draftu, a więc Drew Storen, również pitcher, z którym zdecydowali się już podpisać kontrakt, którego szczegóły nie są znane.

Bardzo słaby ubiegłoroczny sezon uplasował na drugim miejscu Seattle Mariners, którzy wybrali w pierwszej rundzie Dustin’a Ackley’a z uniwersytetu Północnej Karoliny. Numer trzy należał do San Diego Padres, którzy od pięciu lat nie byli w drafcie tak wysoko. Ich wyborem okazał się Donovan Tate. Jego rok akademicki był imponujący, młody outfielder uderzał ze skutecznością .525. Mimo tego wielkiego w świecie baseballu wydarzenia, jakim jest First-Year Player Draft, na debiuty większości zawodników będzie trzeba poczekać do przyszłego sezonu. Jedynie tych, którzy zrobią jeszcze w tym roku dobre wrażenie, zobaczymy na boiskach MLB.

Na nieco ponad miesiąc przed meczem gwiazd znane są wstępne wyniki głosowania, które na pewno jeszcze ulegną zmianie. Tak więc jeśli głosowanie zakończyłoby się dzisiaj, w pierwszej ósemce American League zobaczylibyśmy następujących zawodników: Mark Teixeira (pierwsza baza, New York Yankees), Ian Kinsler (druga baza, Texas Rangers), Evan Longoria (trzecia baza, Tampa Bay Rays), Derek Jeter (shortstop, New York Yankees), Joe Mauer (catcher, Minnesota Twins), a w zapolu zagraliby Jason Bay (Boston Red Sox), Ichiro Suzuki (Seattle Mariners) oraz Josh Hamilton (Texas Rangers), który nie zagra z powodu kontuzji. W National League zespoły nie są tak zróżnicowane. Tutaj na pierwszej bazie zagrałby Albert Pujols (St. Louis Cardinals), na drugiej Chase Utley (Philadelphia Phillies), na trzeciej David Wright (New York Mets), na pozycji catchera Yadier Molina (St. Louis Cardinals), a shortstopa Jimmy Rollins (Philadelphia Phillies). Na zapolu bez żadnych niespodzianek. Tam zagraliby Jason Bay (Boston Red Sox), Ryan Braun (Milwaukee Brewers) oraz Carlos Beltran (New York Mets). Każdy może oddać 25 głosów do drugiego lipca.

Komentarze (0)