Seria, która zawsze była niezwykle wyrównana, w tym roku jest jednostronnym widowiskiem z korzyścią dla Boston Red Sox. Mistrzowie sprzed dwóch lat już po raz siódmy w tym sezonie odprawili z niczym New York Yankees. Jednak środowe spotkanie było najbardziej wyrównanym z dotychczasowych. Choć Yankees nigdy nie prowadzili, gdyż Red Sox wszystkie sześć punktów zdobyli w pierwszych czterech inningach, to udało im się zbliżyć na jeden punkt straty w siódmej zmianie po tym jak dwa solo home runy zdobyli po sobie Johnny Damon oraz Mark Teixeira. Jednak mimo kolejnych szans, których mieli o wiele więcej niż gospodarze nie udało im się przerwać passy porażek i przegrali 5:6. Ósme zwycięstwo w tym sezonie odniósł dla "Czerwonych Skarpet" Tim Wakefield, który przez sześć inningów oddał rywalom trzy punkty. Kolejna szansa przed "Jankesami" na odniesienie pierwszego zwycięstwa już w niedzielę wieczorem; potem oba zespoły nie zagrają ze sobą przez kolejne dwa miesiące.
Przed rokiem dwa najlepsze bilansy w American League. W tym roku jedynie drugie i czwarte miejsce w swoich dywizjach. Mowa o Los Angeles Angels i Tampa Bay Rays, które to zespoły w tym sezonie spisują się grubo poniżej oczekiwań. W drugim starciu obu tych świetnych drużyn tryumfowali Rays, rewanżując się tym samym za porażkę w pierwszym meczu. Przyjezdni objęli prowadzenie 3:0 w drugiej zmianie, ale po chwili zostali ukarani pięcioma punktami, z których trzy zdobył Willy Aybar. W kolejnej zmianie "Promienie" prowadziły już czterema punktami, po tym jak solo home runa zaliczył Carlos Pena. Po tym zagraniu Angels zdołali odrobić jeszcze dwa runy, ale to samo zrobili Rays, odbierając gościom nadzieję na drugie zwycięstwo z rzędu. Póki co powroty wielkich miotaczy Angels nie przynoszą pożądanego rezultatu. John Lackey w czasie pięciu inningów oddał osiem punktów, a jego ERA po sześciu startach to aż 6,61.
Przed rokiem różnica między Seattle Mariners a Los Angeles Angels w dywizji zachodniej była już spora. W tym roku oba zespoły grają na podobnym poziomie i starają się dogonić nieoczekiwanie prowadzących Texas Rangers. W osiągnięciu tego zadania pomógł im w środowym meczu z Baltimore Orioles Felix Hernandez. Najlepszy miotacz "Marynarzy" zagrał siedem inningów, oddając w tym czasie tylko jeden punkt, dzięki czemu odniósł swoje szóste zwycięstwo. W ataku szalał tymczasem Jose Lopez, który zdobył home runa w drugim i szóstym inningu, a oprócz tego popisał się kilkoma świetnymi zagraniami w obronie. Ostatecznie przyjezdni wygrali to spotkanie 4:1, i mimo że maja ujemny bilans zwycięstw i porażek, to ich zespołowa ERA wynosząca 3,69 jest druga w lidze i najlepsza w American League.
W drugim starciu między Washington Nationals a Cincinnati Reds po raz drugi przeciwko zespołowi, w którym debiutował i zaczął swoja wspaniałą karierę, zagrał Adam Dunn. Jednak i tym razem nie zdołał przełamać defensywy "Czerwonych", nie zaliczając nawet jednego odbicia. Wynik otworzył w drugiej zmianie Jay Bruce, zdobywając homera, już piętnastego w tym sezonie, a jest to jego dopiero drugi rok w Major League Baseball. Przez kolejne zmiany sytuację kontrolowali Reds i Aaron Harang, który przez 7.2 in. oddał tylko pięć odbić i żadnego punktu. Dopiero gdy zszedł, Nationals zwęszyli swoją szansę i wykorzystali ją w ostatniej regulaminowej zmianie, doprowadzając do remisu. Jednak w dwunastym inningu znów zaatakowali przyjezdni i tym razem po punkcie Jerry Hairston’a dającego im prowadzenie 4:2 Nats nie zdołali się podnieść.
Pozostałe wyniki:
Atlanta Braves - Pittsburgh Pirates 2:3
Washington Nationals - Cincinnati Reds 2:4
Cleveland Indians - Kansas City Royals 0:9
Baltimore Orioles - Seattle Mariners 1:4
Tampa Bay Rays - Los Angeles Angels 9:5
Boston Red Sox - New York Yankees 6:5
New York Mets - Philadelphia Phillies 4:5
Florida Marlins - St. Louis Cardinals 4:13
Houston Astros - Chicago Cubs 2:1
Milwaukee Brewers - Colorado Rockies 2:4
Chicago White Sox - Detroit Tigers 2:4
Arizona Diamondbacks - San Francisco Giants 4:6
Oakland Athletics - Minnesota Twins 3:6
Los Angeles Dodgers - San Diego Padres 1:3
na Instagramie 
na Facebooku 
