Rafał Jackiewicz powalczy o pas WBA?

Rafał Jackiewicz nadal nie podjął decyzji, z kim będzie walczyć w najbliższej przyszłości. Polak ma niemałą szansę na stoczenie pojedynku mistrzowskiego, jednak wciąż waha się nad wyborem odpowiedniej dla siebie opcji.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Kto może być przeciwnikiem "Wojownika"? W tym gronie wymienia się nazwiska Jana Zavecka, wysoko klasyfikowanego w rankingu IBF Jesusa Soto Karassa oraz mistrza świata federacji WBA w wadze półśredniej, Wiaczesława Senczenko.

- Pierwotnie planowaliśmy, że Rafał zawalczy 1 sierpnia w eliminatorze IBF na gali w Rzeszowie, a jego rywalem będzie Słoweniec Jan Zaveck. Stało się jednak tak, że International Boxing Federation w swoim rankingu wyżej obsadziła Karassa. Meksykanin to trudny przeciwnik, ma długie ręce i bardzo niewygodny styl walki. Z kolei z Senczenko o pas WBA trzeba boksować na jego ringu, na Ukrainie - wyjaśnił promotor Rafała Jackiewicza, Andrzej Wasilewski z grupy Bullit KnockOut Promotions.

Z kim chciałby skrzyżować rękawice sam zainteresowany? "Wojownik" nie ukrywa, że najchętniej spotkałby się w ringu z Zaveckiem. Nie wyklucza jednak innych opcji.

- Senczenko czy Karass - i tak będzie ciężko. To już jest najwyższa półka, obaj są świetnymi zawodnikami i z każdym z nich zapowiada się trudna przeprawa - przyznał Jackiewicz.

Wydaje się, że najciekawszy byłby pojedynek z niepokonanym dotąd Ukraińcem. Senczenko dzierży bowiem pas federacji WBA, co oznacza, że polski pięściarz nie musiałby brać udziału w pojedynku eliminacyjnym, lecz od razu walczyłby o tytuł.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×