MLB: Lee nowym miotaczem Phillies

Cliff Lee, najlepszy miotacz ubiegłego sezonu w American League, opuścił Cleveland Indians na rzecz Philadelphia Phillies, aktualnych mistrzów ligi. Tym samym zespół z Ohio drugi rok z rzędu stracił swojego najlepszego miotacza i po raz drugi w tej wymianie na niczym nie zyskał.

W tym artykule dowiesz się o:

Tuż po tym jak szefostwo Philadelhpia Phillies ogłosiło, że ich nowym zawodnikiem został Cliff Lee, właściciel Los Angeles Dodgers, ich największych rywali w National league powiedział, że również był bardzo blisko pozyskania miotacza. Lee otrzymał nagrodę Cy Young dla najlepszego miotacza sezonu 2008 i choć w tym roku nie ma szans na powtórzenie tamtego rezultatu (bilans 22-3 przed rokiem) to nie patrząc na pierwszy miesiąc tego sezonu gra na tym samym poziomie. Tym samym Phillies mają pitchera, który zastąpi w byciu numerem jeden Cole Hamels'a oraz zwiększy ich szanse na powtórzenie mistrzostwa. Lee obowiązuje dziewięciomilionowy kontrakt, z którego Phillies będą musieli opłacić należną część. Oprócz niego do Phillies dołączył polowy Ben Francisco, a do Cleveland Indians udało się czterech zawodników spoza pierwszego składu mistrzów. Francisco będzie walczył o miejsce w składzie z jednym z graczy Jayson Werth lub Shane Victorino, bowiem Phillies nie zdecydowali się pozbywać żadnego z nich.

Roy Halladay został w Toronto Blue Jays, mimo że wokół niego było najwięcej plotek, a zainteresowani nim byli także Phillies i Dodgers. Za to najbardziej swój zespół przemeblowali i jednocześnie znacznie osłabili Pittsburgh Pirates, którzy pozyskali aż siedemnastu nowych graczy, głównie jako rekompensaty za odchodzących zawodników z pierwszego składu. Pożegnał się z nimi drugi bazowy Freddy Sanchez, który wzmocni defensywę San Francisco Giants. Tak więc najlepsza w NL defensywna para typu double play z Pittsburgha została rozdzielona, bowiem do Seattle Mariners odszedł shortstop Jack Wilson. W zamian za niego do "Piratów" dołączył Ronny Cedeno, grający oczywiście na tej samej pozycji. Oprócz tego Mariners dostali Ian'a Snell'a praworęcznego miotacza, który sam naciskał na zmianę swojego otoczenia. Dodgers nie złapali tym razem żadnej grubej ryby, ale wypełnili swoje minimum, po tym jak zatrudnili George'a Sherrill'a. Closer Baltimore Orioles w tym sezonie zaliczył póki co 20 savów i będzie dobrym elementem w układance "Spychaczy", którzy mają ostatnio problemy z miotaczami. W zamian za niego oddali dwóch graczy z Minor League.

San Francisco Giants na tym nie poprzestali i oprócz zmiany na drugiej bazie dokonali przetasowania na pierwszej. Co prawda ich dotychczasowy pierwszy bazowy, Travis Ishikawa ze składu nie wyleciał, ale jego ilość występów zostanie znacznie zredukowana. Na jego miejsce przyszedł bowiem z Cleveland Ryan Garko, grający w lidze swój piąty sezon. Na tym tradzie Giants zdecydowanie zyskali, bowiem odesłali z zespołu jedynie Scott'a Barnes'a, grającego w niższej lidze w podległym im zespole. Można powiedzieć, że Pirates zyskali jedynie na wymianie z Chicago Cubs. Na jej bowiem mocy pozbyli się kontuzjowanego i w słabej formie Tom'a Gorzelanny'ego, a zyskali dobrze prosperującego Kevin'a Hart'a. Oprócz tego zyskali Jose Ascanio, który być może sprawdzi się jako dobry reliever. W tej transakcji dwóch praworęcznych za dwóch leworęcznych Cubs pozyskali jeszcze John'a Grabow'a. Poza przejściem Lee nie było póki transferów z wielkimi zawodnikami, które na pewno nadejdą w ostatnim dniu okienka transferowego.

Komentarze (0)