- Popatrzmy co się dzieje w USA. Czytam, że Oscar de la Hoya ma się bić z Shaquillem O’Nealem. Przecież on nigdy nie boksował, a ludzie i tak przyjdą, telewizja chętnie zapłaci. My w Polsce też zrobimy wielkie wydarzenie - zapewnił Adamek.
Mimo tego, że pojedynek ma być jedynie "pokazówką" Góral zapowiada walkę na całego. - Już się do niej szykuje. Zresztą, ja nigdy nie trenuję na pół gwizdka. Do ostatniej walki, w której byłem zdecydowanym faworytem, też przygotowałem się jakby miała trwać dwanaście rund. Gdybym zrobił inaczej byłbym idiotą. Tu też będę gotowy na sto procent. Tym bardziej, że będzie to mój debiut w wadze ciężkiej - powiedział bokser w rozmowie z Przeglądem Sportowym.