MLB: Wielkie zwycięstwo Gigantów

Tim Lincecum, broniący tytułu najlepszego miotacza National League jest także najpoważniejszym kandydatem do tej nagrody w tym sezonie. W swoistym sprawdzianie swoich możliwości spisał się znakomicie, powstrzymując szarżujących Colorado Rockies w zwycięstwie 9:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedy Colorado Rockies wygrali osiem meczów z rzędu, a San Francisco Giants nie radzili sobie ze słabszymi rywalami, powstała między tymi zespołami spora różnica. Jednak potem Rockies przegrali dwa mecze z rzędu, pozwalając Giants na znaczne zbliżenie się do nich w bezpośredniej serii. Poprzednie starcie na AT&T Park w całości padło łupem gospodarzy i teraz powtórka tego wyczynu bardzo by im pomogła. Póki co po pewnym zwycięstwie w spotkaniu numer jeden ich strata do prowadzących w Wild Card Rockies wynosi trzy i pół meczu. Po dziesięciu dniach przerwy do gry powrócił Tim Lincecum, który opuścił swój poprzedni planowany start z powodu bólu pleców. Podziałało to na niego pobudzająco, bowiem w czasie siedmiu inningów zanotował 11 SO, pozwalając przyjezdnym na zdobycie tylko jednego punktu w sześciu odbiciach. W ósmym inningu trzypunktowe prowadzenie "Gigantów" o kolejne trzy runy powiększył Eugenio Valez, który przy bases loaded zanotował swoje piąte triple w tym sezonie. Czternaście zwycięstw, 244 strikeouts (najwięcej w lidze) oraz ERA równa 2,30 (najniższa w NL) stawiają Lincecum’a w jego zaledwie trzecim sezonie w MLB jako faworyta do drugiej z rzędu nagrody imienia Cy Young’a dla najlepszego pitchera National League.

W przedsmaku nadchodzących playoffs New York Yankees zmierzyli się z Los Angeles Angels w meczu przełożonym z samego początku maja. Oba zespoły czeka jeszcze jedna poważna seria, której gospodarzami będą Angels. Dwa najpewniejsze zespoły American League jeśli chodzi o awans do playoffs stoczą walkę o to, kto będzie w nich rozstawiony z numerem jeden i z przewagą meczów domowych w każdej serii. Dzięki temu zwycięstwu Yankees mają dość bezpieczną przewagę sześciu meczów, ale Angels na pewno nie zamierzają poprzestać na tym co mają. W poniedziałkowym meczu gospodarze odbijali każde prowadzenie przyjezdnych, aż w ósmym inningu wynik na 5:3 ustalił Robinson Cano. Wcześniej Mark Teixeira zanotował swoje pierwsze w tym sezonie triple oraz double, notując łącznie 2 RBI. Pierwszy bazowy Yankees pokonał więc swój team, który reprezentował przed rokiem, robiąc kolejny krok do swojego pierwszego tytułu MVP w karierze. Wśród dwóch pozostałych kandydatów, którzy mogą liczyć na to indywidualne wyróżnienie jest kolega Tex’a z zespołu, a więc Derek Jeter oraz Joe Mauer z Minnesota Twins, którego drużyna prawdopodobnie nie zakwalifikuje się do playoffs co poważnie zmniejsza jego szanse.

St. Louis Cardinals otrząsnęli się po przegranej poprzez sweep domowej serii z Atlanta Braves i rozpoczęli kolejną z rywalami z dywizji wschodniej National League. Florida Marlins nie postawili poprzeczki tak wysoko, zwłaszcza jeśli chodzi o miotanie, oddając Cardinals w pierwszym meczu aż jedenaście punktów. W swoim drugim starcie po kontuzji w ekipie gospodarzy bardzo słabo spisał się Todd Wellemeyer, oddając przez cztery inningi aż sześć punktów w dziewięciu odbiciach. Jednak po jego zejściu żaden ze zmienników nie oddał już Marlins ani jednego runu, a pokaźne wsparcie w ofensywie pozwoliło im na odniesienie zwycięstwa 11:6. Po 3 RBI zdobyli w ataku dla Cardinals Matt Holliday, który dzięki swojemu double przekroczył granicę stu RBI, głównie dzięki temu że w czasie okna transferowego opuścił Oakland Athletics. Z kolei jedynym homerem dającym trzy runy popisał się rookie Colby Rasmus. Gdyby nie imponujące sezony debiutanckie młodych miotaczy w National League, środkowy polowy Cardinals byłby głównym kandydatem do nagrody dla debiutanta sezonu wśród zawodników formacji ataku. Dzięki temu zwycięstwu Cards utrzymali drugi najlepszy bilans w National League, z przewagą półtora meczu nad Philadelphia Phillies.

Pozostałe wyniki:

New York Yankees - Los Angeles Angels 5:3

Baltimore Orioles - Tampa Bay Rays 4:8

Detroit Tigers - Toronto Blue Jays 6:5

Cincinnati Reds - Houston Astros 3:1

Chicago Cubs - Milwaukee Brewers 2:0

Texas Rangers - Oakland Athletics 0:9

Minnesota Twins - Cleveland Indians 6:3

St. Louis Cardinals - Florida Marlins 11:6

San Diego Padres - Arizona Diamondbacks 2:4

Los Angeles Dodgers - Pittsburgh Pirates 6:2

San Francisco Giants - Colorado Rockies 9:1

Komentarze (0)