Gołota chce wykorzystać swoje doświadczenie, Adamek liczy na nokaut - przegląd wydarzeń ze świata boksu

Andrzej Gołota i Tomasz Adamek trenują przed październikową walką, która odbędzie się w Łodzi. Ten pierwszy czuje się silny ze względu na swoje doświadczenie w wadze ciężkiej, z kolei "Góral" liczy, że uda mu się wyprowadzić jeden nokautujący cios. Organizatorzy gali, podczas której dojdzie do polskiego pojedynku wszech czasów, rozpoczęli już dystrybucję biletów. Co jeszcze wydarzyło się na krajowych i światowych ringach?

Chris Arreola: Gwarantuję, że będę mistrzem świata

Amerykański pięściarz jest bardzo pewny siebie i uważa, że 26 września pokona Witalija Kliczko, odbierając mu pas federacji WBC.

- W dniu walki będę w życiowej formie. Mam jeszcze trochę do zrobienia, by osiągnąć optimum, ale będę gotowy na dwanaście rund ekscytującego pojedynku. Gwarantuję, że zejdę z ringu z tytułem mistrza świata - powiedział Chris Arreola w rozmowie z fightnews.com.

Zawodnik z Kalifornii nie doznał dotąd ani jednej porażki w zawodowej karierze, a boksował już 27 razy. Tylko trzech jego rywali zdołało dotrwać do końca konfrontacji.

Tymczasem obóz Witalija Kliczko już myśli o kolejnych przeciwnikach. Według stacji ESPN potencjalnym oponentem Ukraińca jest Kevin Johnson. Do starcia obu pięściarzy miałoby dojść 12 grudnia bieżącego roku na terenie Niemiec.

Walka z udziałem Johnathona Banksa na rozgrzewkę

Jak donosi serwis bokser.org, podczas wrześniowej gali w Los Angeles kibicom zaprezentuje się Johnathon Banks. Niedawny przeciwnik Tomasza Adamka zmierzy się z Javierem Morą - 28-letnim Meksykaninem, który ma na koncie 22 zwycięstwa (18 przed czasem), 4 porażki (1 przed czasem) oraz 1 remis.

Bernard Hopkins wybierze Roya Jonesa Juniora?

Legendarny pięściarz wciąż nie podjął decyzji, z kim będzie walczył w styczniu przyszłego roku. Przypomnijmy, że ostatnio Bernard Hopkins wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Andrzejem Gołotą.

Szanse Polaka na pojedynek z Amerykaninem spadają, zwłaszcza że promotorzy pięściarza z Filadelfii ustalili podział zysków w przypadku starcia z Royem Jonesem Juniorem. Wpływy z ewentualnej walki zostaną rozdysponowane w stosunku 55 do 45 na korzyść "Kata".

Władimir Kliczko ma dość nieudanych negocjacji

Mistrz świata trzech federacji (IBF, WBO oraz IBO) leczy obecnie kontuzję i powróci na ring najprawdopodobniej w lutym przyszłego roku. Jego rywalem będzie wówczas Eddie Chambers - 36-letni pięściarz z USA, który przegrał dotąd tylko jeden zawodowy pojedynek (z Aleksandrem Powietkinem).

Dlaczego Ukrainiec zdecydował właśnie na tego przeciwnika? - Wybór padł na Chambersa, bo z nim sytuacja jest prosta i nie powstają żadne komplikacje. Plany związane z walkami z Powietkinem oraz Haye kończyły się tym, że musiałem szukać nowych pretendentów - powiedział dla Sport den za dnem Władimir Kliczko, cytowany przez serwis bokser.org.

Rafał Jackiewicz już trenuje

"Wojownik" rozpoczął przygotowania do starcia z Delvinem Rodriguezem. Jeśli uda mu się wygrać, wówczas skrzyżuje rękawice z Isaakiem Hlatswayo w pojedynku o mistrzowski pas organizacji IBF w wadze półśredniej.

- Złożyliśmy też ofertę promotorowi Hlatshwayo i gdyby została ona przyjęta, to o mistrzostwo świata powalczyłbym już w połowie listopada. Gala odbyłaby się wówczas w USA lub RPA - zaznaczył Rafał Jackiewicz w rozmowie z serwisem bokser.org.

Sam "Wojownik", a także jego trener Fiodor Łapin uważają, że zarówno Rodriguez, jak i Hlatswayo to rywale znajdujący się w zasięgu naszego rodaka.

Andrzej Gołota: W wadze ciężkiej Adamek jest nowicjuszem

Coraz większe emocje towarzyszą polskiemu pojedynkowi wszech czasów. Obecnie obaj pięściarze ostro trenują i przygotowują się do starcia, które odbędzie się 24 października podczas gali w Łodzi.

Andrzej Gołota ceni swojego przeciwnika, ale przypomina, że w kategorii ciężkiej Tomasz Adamek nie odgrywa żadnej znaczącej roli. - To jest mistrz świata, muszę mu to oddać, ale jeśli chodzi o wagę ciężką - nowicjusz. Dla mnie walka jest sprawą osobistą. Nie mogę przegrać - stwierdził w rozmowie z serwisem bokser.org.

41-letni pięściarz przygotowuje się do październikowego pojedynku na terenie USA pod okiem Sama Collonny.

Tymczasem w Polsce rozpoczęła się już dystrybucja biletów na wydarzenie, które elektryzuje wszystkich kibiców boksu. Wejściówki kosztują od 75 do 1000 zł. Cena jest uzależniona od sektora. Najdroższe są karty wstępu na miejsca znajdujące się na płycie hali, czyli w niewielkiej odległości od ringu.

Samuel Peter coraz bliższy optymalnej formy

Były mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej szybko powraca do dyspozycji, w której toczył najlepsze walki w swojej karierze. 15 września podczas gali w Meksyku Nigeryjczyk odniósł drugie zwycięstwo z rzędu, pokonując Ronalda Bellamy'ego. Potrzebował na to zaledwie dwóch rund.

Warto dodać, że Samuel Peter w ekspresowym tempie zrzuca zbędne kilogramy, a właśnie nadwaga była w ostatnim czasie jego największym problemem. Z tego powodu bokser z Afryki zanotował zapaść formy i przegrał z Witalijem Kliczko oraz Eddiem Chambersem.

David Haye ma poważny kłopot

"Hayemaker" przygotowuje się obecnie do starcia z Nikołajem Wałujewem - pięściarzem, który mierzy 213 cm. Wzrost "Bestii ze Wschodu" sprawia, że Brytyjczyk ma problemy ze znalezieniem odpowiednich sparingpartnerów. - Trudno mi trafić na kogoś tak dużego - przyznał.

Mimo tych niedogodności David Haye nie stracił nic ze swojego bojowego nastawienia. Raz jeszcze zapowiedział pokonanie Rosjanina. - Moje zadanie to znokautować Wałujewa i zostać mistrzem świata WBA. Chcę być pierwszym brytyjskim czempionem wszechwag od czasów Lennoxa Lewisa - powiedział dla boxingscene.com "Hayemaker", cytowany przez serwis bokser.org.

Pogromca Gołoty sparingpartnerem Adamka?

- Co najmniej dwóch zawodników wagi ciężkiej będzie mi pomagać w przygotowaniach do starcia z Gołotą. Liczę, że jednym z nich będzie dobry znajomy Andrzeja, Ray Austin - powiedział Tomasz Adamek.

Tymczasem trener "Górala" opracowuje już taktykę dla swojego podopiecznego. - Będziemy mieli przygotowane dwa lub trzy warianty. Nigdy nie namawiam moich pięściarzy do polowania na jeden nokautujący cios, ale w tym przypadku, ze względu na swoją szybkość, Tomek będzie miał wiele okazji, by znokautować Gołotę - stwierdził Andrzej Gmitruk w rozmowie z bokser.org.

Komentarze (0)