Cały świat pisze o tym, co zrobił Polak. "Ekstremalny"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wyczyn Andrzeja Bargiela odbił się szerokim echem. Media z całego świata są pod wrażeniem tego, że Polak został pierwszym człowiekiem, który zjechał z Mount Everestu na nartach, nie wspomagając się tlenem.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4
"Marca"
"Marca"

"Marca": “Absolutny przełom”

“Do trzech razy sztuka” - może powiedzieć Andrzej Bargiel. Po nieudanych próbach w 2019 i 2022 roku 37-latek wreszcie osiągnął swój cel. W czwartek (25.09) zameldował się w bazie położonej na wysokości 5364 m n.p.m. Nagranie przedstawiające jego wyczyn możecie zobaczyć TUTAJ.

"Osiągnięcie Bargiela wyróżnia się tym, że był to pierwszy pełny zjazd z Everestu na nartach bez tlenu - absolutny przełom w historii himalaizmu i narciarstwa wysokogórskiego" - podkreśla hiszpańska "Marca".

2
/ 4
"Blick"
"Blick"

"Blick": Bargiel zapisał się w historii 

W bardzo podobne tony uderza internetowe wydanie szwajcarskiej gazety "Blick". "Sportowiec ekstremalny zjechał na nartach z Mount Everestu. Polak Andrzej Bargiel zapisał swoje nazwisko na kartach historii" - zaznaczono.

3
/ 4
cbs.com
cbs.com

cbsnews.com. To nie jedyny wyczyn Bargiela

Z kolei amerykański serwis cbsnews.com przybliżył inne ekstremalne dokonania 37-latka.

"Ten śmiałek realizuje projekt Hic Sunt Leones, odnoszący się do nieznanych, niezbadanych terytoriów, w ramach którego dąży do zjazdów narciarskich z najwyższych gór świata. W Pakistanie zjechał na nartach ze wszystkich czterech ośmiotysięczników Karakorum. Dokonał też zjazdów z nepalskiego Manaslu i tybetańskiej Shiszapangmy" - zaznaczono.

4
/ 4
aljazeera.com
aljazeera.com

aljazeera.com. Czekał na to od lat

Wyczyn Bargiela dotarł także do arabskiego kręgu kulturalnego. Serwis aljazeera.com przypomina, że Polak już dawno obrał sobie za cel zjazd na nartach z Mount Everestu.

"Bargiel zaczął myśleć o Evereście po tym, jak w 2018 roku został pierwszym człowiekiem, który zjechał na nartach z K2 w Pakistanie - drugiej najwyższej góry świata. Jednak w 2019 roku niebezpieczny nawis lodowy zmusił go do przerwania próby. Wrócił w 2022 roku, ale silne wiatry pokrzyżowały jego plany" - czytamy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Grzegorz Świątek
1.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co by było gdyby ten baranek miał wypadek czy coś innego i nie mógł by stamtąd zjechać  
avatar
Marko Kr
26.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ma jaja ze stali  
avatar
Dsq
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Polacy i tak wolą Białkę.  
avatar
Barbara Rożeń
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wielki szacun dla Andrzeja. To niesamowite. Aż trudno to sobie wyobrazić.  
avatar
Filip Zieliński
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Strach wejść na taki szczyt a co dopiero zjechać na nartach wielki szacunek, gratulacje :)  
Zgłoś nielegalne treści