W tym artykule dowiesz się o:
Rosja na dopingu
Na 65 dni przed rozpoczęciem Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 w Pjongczang MKOl zdecydował się wykluczyć z imprezy reprezentację Rosji. Decyzja ma związek ze skandalem dopingowym w Rosji, który przybrał potężne rozmiary. Proceder miał trwać od 2012 r., a zaangażowanych w niego miało być nawet ok. 1000 sportowców reprezentujących 30 dyscyplin.
Z tego powodu ponad 100 rosyjskich zawodników - głównie lekkoatleci i sztangiści - zostało wykluczonych z udziału w letnich igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro (2016 r.). Natomiast cała reprezentacja Rosji nie mogła wziąć udziału w paraolimpiadzie.
Niestety historia sportu naznaczona jest wielkimi dopingowymi skandalami. Sprawdź te najsłynniejsze.
Heidi (Andreas) Krieger Urodzona w 1966 roku jest jedną z ofiar specjalnego programu sportowego w NRD, który polegał na szprycowaniu zawodników, bez ich wiedzy, dopingiem.
Mistrzyni świata z 1986 roku wskutek długoletniego brania sterydów, zmieniła płeć. Zmiany, jakie zachodziły w jej organizmie, tłumaczyła sobie początkowo treningami i dietą. W 1990 roku zakończyła karierę, czuła się coraz gorzej.
Obecnie nazywa się Andreas Krieger.
Wielu niemieckich sportowców z tamtego okresu przez chore ambicje państwa do dzisiaj zmaga się z ciężkimi chorobami po latach stosowania sterydów.
To jedyny sportowiec w zestawieniu, który nie został przyłapany na braniu dopingu. Sprawdź inne głośne skandale na kolejnych stronach.
Jeden z największych upadków w historii sportu. Kolarski mistrz dla wielu ludzi był idolem - najpierw stoczył skuteczną walkę z chorobą (rak jądra). Następnie zaczął odnosić ogromne sukcesy, wygrywając 7 razy Tour de France.
Kilka lat temu ogłosił światu, iż zażywał nielegalne środki. Autorytet upadł, ale dla niektórych wciąż pozostawał bohaterem. Podkreślano, że przecież doping w peletonie stosowało mnóstwo innych kolarzy. To był powszechny proceder, a Amerykanin był po prostu najlepszy w gronie oszustów.
Najgłośniejsza sprawa ostatnich miesięcy. Maria Szarapowa sama ogłosiła, że wykryto u niej zabroniony środek - meldonium. Jak sama podkreślała - podobno nie wiedziała, że ten specyfik jest na liście niedozwolonych substancji.
Światowa Agencja Antydopingowa pięciokrotnie zawiadamiała 29-letnią tenisistkę, która wygrała pięć turniejów z cyklu Wielkiego Szlema. Po roku Rosjanka wróciła do gry.
Na dopingu przyłapywani byli jednak nie tylko sportowcy z Rosji, ale i multimedaliści zza wielkiej wody.
Ben Johnson i najbrudniejszy bieg w historii
Johnson został przyłapany na dopingu podczas igrzysk olimpijskich w Seulu (1988). Odebrano mu wówczas medal oraz rekord świata na 100 metrów.
W jego organizmie wykryto stanozolol. Konsekwencje tego czynu były ogromne - Międzynarodowy Komitet Olimpijski pozbawił go wszystkich krążków, które wywalczył do 1987 roku.
Co ciekawe, później na dopingu złapano 5 innych uczestników pamiętnego finału, który określany jest najbrudniejszym biegiem w historii - Raymonda Stewarta, Dennisa Mitchella, Carla Lewisa, Linforda Christie'ego oraz Desaia Williamsa.
Johnson wrócił jeszcze na bieżnię, ale ponownie został przyłapany na zażywaniu dopingu. Wówczas został zdyskwalifikowany dożywotnio.
Jedna z wielkich sprinterek w historii sportu została przyłapana na dopingu, ale długo się go wypierała. Doszło nawet do sprawy sądowej i dopiero po wielu latach światło dzienne ujrzały jej prywatne listy, w których przyznawała się do zażywania nielegalnych środków. To był gwóźdź do trumny.
Amerykanka miała być na dopingu w latach 1999-2001, czyli również wtedy, kiedy sięgała po medale igrzysk olimpijskich w Sydney. Wówczas sprinterka była pierwsza w biegach na 100 i 200 metrów oraz w sztafecie 4x400 metrów. Poza tym była trzecia w skoku w dal oraz sztafecie 4x100 metrów.
Doping był, jest i będzie, a o ostatniej głośnej aferze przeczytasz na kolejnej stronie.
Kolejny głośny przypadek ostatnich lat. Johaug została zdyskwalifikowana za wykrycie clostebolu w jej organizmie. Norweżka tłumaczyła się, że zakazany środek pochodzi z pomadki do ust, którą zastosowała nieświadomie.
Norweska biegaczka narciarska została zdyskwalifikowana na 18 miesięcy. To oznacza, że nie będzie mogła wystartować w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich.
Na następnej stronie najgłośniejsza dopingowa afera w piłce nożnej.
To żywa legenda, a jego "Ręka Boga" przeszła do historii. Ale Diego Maradona miał też drugą twarz. Tę, którą znają wszyscy, ale wielu wypiera z pamięci. Argentyńczyk aż trzykrotnie został przyłapany na stosowaniu zabronionych środków.
Po raz pierwszy doping u Maradony wykryto w 1991 roku. W jego organizmie po meczu Napoli z Bari wykryto kokainę. Trzy lata później niegdyś wybitny piłkarz znowu został przyłapany (wykryto efedrynę), choć wówczas był bardzo zaskoczony i przekonywał, że nie wziął niczego, co byłoby niedozwolone.
Trzeci i po raz ostatni Argentyńczyk miał pozytywny wynik badań w 1997 roku, czyli krótko przed zakończeniem kariery. W jego moczu wykryto wówczas metabolity kokainy. Ta sprawa jednak była o tyle skomplikowana, że zaprzeczał zażywaniu zabronionych środków, a na dodatek przedstawił dowody, że ktoś mu groził, że podrzuci narkotyki.
Ogółem Maradona za trzy przewinienia pauzował tylko 30 miesięcy.