QUIZ: zabawne, kontrowersyjne, szczere. Znasz te cytaty sportowców?

"Nie zawsze byłem tylko cichym dzieckiem i grzecznym chłopcem. Jako dziecko robi się przecież czasem głupstwa. Nauczycielka postawiła mi zły stopień. Byłem wściekły i jakoś tak wyszło, że rzuciłem w nią całą ławką."

"Oni zawsze grają niewiniątka. Są niby super i fajni, a my najgorsi. Uważam, że to fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony, mimo że oni dumnie nazywają się Persami, a nie Arabami. Tak naprawdę są zwykłymi leszczami. "

"Mam dwie podstawowe zasady: nie spóźniaj się na treningi oraz idź do łóżka najpóźniej o północy i śpij do ósmej rano. Na szczęście sam nie muszę się stosować do zasad."

"Skończyłem naukę na szóstej klasie ze względu na gruźlicę. Nie dlatego, żebym chorował, ale dlatego, bo nie potrafiłem tego wyrazu poprawnie napisać"

"Jednym ciosem przypomniał mi komunię świętą."

"Chyba wszyscy mają teraz w głowach jasny przekaz - dla ludzkiego organizmu nie ma żadnych granic."

"Nie jestem najlepszym trenerem na świecie, ale lepszego ode mnie nie ma."

"Nawet najpiękniejsza bramka nie jest lepsza niż seks z Georginą Rodríguez. Nie, na pewno nie."

"Do przedszkola jeździłem na rowerku bez bocznych kółek. Niestety nie umiałem hamować. Starszy brat mi opowiadał, że zatrzymywałem się, wjeżdżając w zaparkowane samochody."

"Jeżeli Piotr Zieliński wstanie pewnego dnia i coś mu przeskoczy w głowie, to będziemy mieli zawodnika, którego będą nam zazdrościć wszyscy na świecie."

"W Polsce dominuje chęć odniesienia szybkiego sukcesu, często poprzez znajomości, układy. Jeśli się nie uda, to winny jest cały świat dookoła."

"Świat lekkoatletyki będzie bez niego lepszy. Niech odejdzie i schowa się w kąt. Nienawidzę oszustów, a on jest ich "głównym trenerem". Gdy trener podaje "koksy" zawodnikom to chyba jeszcze gorsze niż kiedy zawodnik sam coś bierze. To rzecz niewybaczalna, do kamieniołomu z takimi ludźmi."

"Podczas Przystanku Woodstock spotkałem ludzi, którzy mówią: 'Jest pan dla mnie inspiracją, to pobudziło mnie do działania'. I prawdziwym sukcesem nie jest moje zwycięstwo, ale ten impuls, który poczuli ci ludzie."

"Porwało mnie UFO. Dlaczego miałbym zmyślać? Raz, po wypiciu kilku drinków, nie było mnie z tego powodu w domu przez trzy dni."

"Musiałem mieć na obozy sportowe. I na przykład od piątej rano, codziennie, zbierałem ogórki. Rąbałem też drzewo, zrzucałem węgiel, a nawet z kolegami i koleżankami robiliśmy ludziom zawieszki na drzwi."