co czynimy od jej wczesnej młodości. Na strzeżonej plaży natychmiast przybiegła do nas ratowniczka i kazała nam wyjść z wody ze względu na niepełnosprawność - brak wzroku - naszej ukochanej dziewczynki. Opiekowaliśmy się nią ja, 1,80 wzrostu i 90 kg i Szwagier, jej ojciec, 1,90 wzrostu i 85 kg a więc w pełni sprawni mężczyźni, no może ja trochę mniej. Zapytaliśmy czy nie mogłaby się nami zaopiekować na tym strzeżonym kąpielisku. Odpowiedziała że nie, ze względu na niepełnosprawność naszej córeczki. Ponieważ słuchamy ratowników co do zasady, wyszliśmy z wody i poszliśmy 4 m dalej poza boję strzeżonego kąpieliska. Tam bawiliśmy się znakomicie pod okiem naszych żon siedzących na brzegu. Nie wiem co jeszcze można dodać. Strzeżone kąpielisko Mechelinki, Zatoka Pucka, jesteśmy z woj. lubelskiego. Nasza dziewczynka opowiada znajomym jak cudownie kąpała się z tatą i wujkiem w morzu…. Fuck.