Ukraiński mistrz nie ma złudzeń. Tak ocenił postawę Rosjan
Stanisław Horuna nie po raz pierwszy w mediach zabrał głos nt. rosyjskich obywateli. Ukraiński medalista olimpijski wystawił im surową ocenę. Nie zapomniał jednak także o tych, którzy pomagają Ukrainie.
Teraz z kolei sportowiec zwraca uwagę na postawę zwykłych Rosjan. Według niego wielu obywateli tego kraju nie obchodzi to, co dzieje się w Ukrainie.
- Dobry Rosjanin to banał. Jestem więcej niż pewien, że 99 proc. obywateli Rosji to źli ludzie. Są jednak osoby, które pomimo mentalności niewolnictwa wobec władz kraju, robią coś dobrego. Czasami nawet przekazują pieniądze - podkreślił Stanisław Horuna, cytowany przez sport24.ua.
Horuna jest rozczarowany faktem, że tak mała część rosyjskiego społeczeństwa występuje przeciwko własnej władzy i pomaga Ukrainie. Jak sam jednak przyznaje, takie osoby nie mogą już identyfikować się jako Rosjanie.
Niedawno karateka przestał już pełnić służbę wojskową. Otrzymał od władz Ukrainy pozwolenie na kontynuowanie kariery sportowej.
Czytaj także:
Były rywal Błachowicza nie gryzie się w język. "Bądźmy dżentelmenami"