Początek wstrząsu w Lechu. Rengifo w Młodej Ekstraklasie!

Michał Jankowski 30 Września 2009, 15:02

W ostatnich spotkaniach Kolejorz grał poniżej oczekiwań. W lidze stracił sporo punktów, a we wtorek w żenującym stylu odpadł z Remes Pucharu Polski, gdzie przegrał w rzutach karnych ze Stalą Stalowa Wola. U niektórych piłkarzy było widać brak zaangażowania. Jednym z nich był Hernan Rengifo, który w ogóle nie podejmował walki z rywalami. W tym sezonie w czternastu meczach (wszystkie rozgrywki) zdobył tylko trzy bramki.

Peruwiańczykowi po zakończeniu bieżącego sezonu wygasa kontakt z Lechem i już zapowiedział, że nie jest zainteresowany jego przedłużeniem. Dokładając do tego brak ambicji, zarząd postanowił ukarać 26-letniego napastnika przesunięciem do drużyny Młodej Ekstraklasy. Los Rengifo podzielili również Haris Handzić i Gordan Golik, którzy nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Wszyscy mają jednak szanse, aby szybko powrócić do treningów z pierwszą drużyną. - Oczywiście jeśli zmienią swoje postępowanie, to droga do pierwszego zespołu stanie przed nimi otworem. Każdy z nich ma ogromne piłkarskie umiejętności, brakuje im tylko dobrej woli w pokazywaniu tych umiejętności na boisku - mówi Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy Lecha. Wiadomo, że poznański klub będzie chciał sprzedać Rengifo w zimowym okienku transferowym, ponieważ to ostatnia okazja, aby zarobić na nim jakąkolwiek kwotę.

Niewykluczone, że w najbliższym czasie zapadną kolejne decyzje, które mają wstrząsnąć zespołem i zmobilizować piłkarzy do lepszej gry. Wiele wskazuje na to, że posady trenera nie straci na razie Jacek Zieliński. W środę rano rozmawiał o postawie zespołu z zarządem klubu.