Pomarańczowa sensacja pod Wawelem - podsumowanie I kolejki FGE

Już pierwsza kolejka Ford Germaz Ekstraklasy pokazała, że w nowym sezonie o niespodzianki nie trzeba się martwić. Do największej sensacji doszło niewątpliwie w Krakowie, gdzie Wisła Can Pack sprawiła zawód i przegrała z ekipą CCC Polkowice. Niespodziankę sprawiły również zawodniczki Odry Brzeg, które wywiozły dwa duże punkty z Leszna. Znakomicie sezon rozpoczęły drużyny KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski oraz Energa Toruń, które nie pozostawiły żadnych złudzeń swoim rywalkom.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Blachy Pruszyński Lider Pruszków - Lotos Gdynia 82:84 (16:22, 22:19, 20:17, 24:26)

Już pierwsze spotkanie I kolejki mogło zakończyć się niespodzianką sporego kalibru, gdyż beniaminek z Pruszkowa mocno napędził stracha Mistrzyniom Polski z Gdyni. Znakomita dyspozycja Ashley Shields (33 punkty i 10 zbiórek) oraz LaToyi Bond (20 punktów) pozwalała trzymać się beniaminkowi aż do ostatniej akcji meczu. Niestety dla miejscowych kibiców, akcja Shields nie przyniosła punktów i z dwupunktowego triumfu cieszyć się mogły przyjezdne. Najlepszą zawodniczką na parkiecie była reprezentacyjna skrzydłowa Magdalena Leciejewska, która na 2 sekundy przed końcem meczu dała zwycięstwo swojemu teamowi. Pruszkowski beniaminek udowodnił tym spotkaniem, że nie boi się nikogo i każdy musi się z nim bardzo poważnie liczyć. Taki występ przeciwko mistrzyniom z pewnością jeszcze bardziej podbudował ich morale przed kolejnymi konfrontacjami wśród najlepszych.

MVP spotkania: Magdalena Leciejewska; 20 punktów (9/10 z gry), 12 zbiórek, 2 asysty

Energa Toruń - MUKS Poznań 85:39 (13:10, 23:5, 23:11, 26:13)

Od mocnego uderzenia sezon rozpoczęły koszykarki toruńskiej Energii. Popularne Katarzynki nie pozostawiły złudzeń młodej ekipie MUKS-u Poznań i wygrały we własnej hali różnicą aż 46 punktów! Wyrównany przebieg miała jedynie pierwsza kwarta, a z każdą kolejną minutą meczu poznanianki miały mniej do powiedzenia. Trener Elmedin Omanic dał pograć wszystkim swoim podopiecznym, a najskuteczniejsza była jedyna Amerykanka w ekipie z Grodu Kopernika Alicja Gladden, która na swoim koncie zapisała 14 oczek. W ekipie ze stolicy Wielkopolski 9 punktów i 9 zbiórek uzbierała amerykańska rozgrywająca Jennifer Rushing. Podopieczne Iwony Jabłońskiej muszą jak najszybciej zapomnieć o tegorocznej inauguracji sezonu, na ich szczęście, w sobotnie popołudnie mają pauzę.

MVP spotkania: Alicia Gladden; 14 punktów (5/12 z gry), 5 zbiórek, 2 asysty, 2 przechwyty

Super Pol Tęcza Leszno - Odra Brzeg 73:75 (15:10, 18:19, 12:27, 28:19)

Do małej niespodzianki doszło w Lesznie, gdzie z dwupunktowego sukcesu mogły cieszyć się zawodniczki brzeskiej Odry. O porażce podopiecznych Jarosława Krysiewicza zadecydowała fatalna trzecia kwarta, którą gospodynie przegrały różnicą 15 punktów. W czwartej kwarcie gospodynie mocno się sprężyły i robiły co w ich mocy, żeby dogonić rywalki. Niestety w końcówce zawiodła Aleksandra Drzewińska, która w decydujących momentach najpierw popełniła stratę, a później spudłowała rzut na wagę zwycięstwa. W brzeskiej drużynie brylowały cztery zawodniczki zagraniczne z Natalią Małaszewską na dokładkę. Największe słowa uznania należą się z pewnością amerykańskiej podkoszowej Chinyere Ukoh, którą można spokojnie nazwać "ojcem" sukcesu.

MVP spotkania: Chinyere Ukoh; 20 punktów (6/9 z gry), 11 zbiórek

ŁKS Siemens AGD Łódź - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 53:79 (8:17, 16:17, 10:29, 19:16)

Problemów z odniesieniem wygranej nie miały Wicemistrzynie Polski z Gorzowa Wielkopolskiego, które bardzo pewnie pokonały w Łodzi tamtejszy ŁKS Siemens AGD. Akademiczkom zawsze bardzo ciężko grało się w łódzkiej hali. Tym razem jednak od początku zdołały narzucić swój styl gry. Z dobrej strony pokazały się nowe Sidney Spencer oraz Liudmila Sapova. Słabiej zagrała podkoszowa Jela Vidacic, ale znakomicie zastąpiła ją młoda Agnieszka Kaczmarczyk. Gorzowianki mogą spać spokojnie po takiej inauguracji sezonu, który ma być szczególny. Gorzowianki bowiem oprócz walki o mistrzowską koronę, będą reprezentowały Polskę na parkietach euroligowych. W konfrontacji z akademiczkami łodzianki nie miały żadnych argumentów na równorzędną walkę z rywalkami.

MVP spotkania: Justyna Żurowska; 17 punktów (7/13 z gry), 8 zbiórek, 5 asyst, 4 przechwyty

INEA AZS Poznań - Artego Bydgoszcz 86:73 (29:18, 18:22, 23:12, 16:21)

Inauguracji tegorocznego sezonu w ekipie INEI AZS Poznań wszyscy wyczekiwali z niepokojem, gdyż urazy wyeliminowały z gry w meczu przeciwko beniaminkowi z Bydgoszczy Elizę Gołumbiewską oraz Redę Aleliunaite-Jankowska. Pomimo tych braków kadrowych podopieczne Katarzyny Dydek zdołały jednak rozpocząć sezon 2009/2010 od wygranej. Duża w tym zasługa młodej rzucającej Agnieszki Skobel. Z dobrej strony pokazały się również Natalia Mrozińska i nowopozyskana Joanna Kędzia, która zapisała w statystykach double-double w postaci 13 punktów i 12 zbiórek. W ekipie bydgoskiej najlepiej wypadły zawodniczki zagraniczne, a najlepiej Lori Crisman, zdobywczyni 20 punktów i 13 zbiórek.

MVP spotkania: Agnieszka Skobel; 22 punkty (8/15 z gry), 5 asyst, 3 zbiórki, 4 przechwyty

Wisła Can Pack Kraków - CCC Polkowice 67:73 (23:13, 16:24, 11:14, 17:22)

Biała Gwiazda nowy sezon rozpoczęła niezwykle odmieniona kadrowo, a początek sezonu do złudzenia przypomina ten poprzedni. Krakowianki na inaugurację po raz kolejny przegrały we własnej hali. Spotkanie z CCC rozpoczęły bardzo dobrze i po pierwszej kwarcie prowadziły już różnicą 10 punktów. Potem jednak na wysokim poziomie grała już tylko Ewelina Kobryn oraz Katarina Zohnova. Fakt ten szybko wykorzystały przyjezdne, które zniwelowały straty i ostatecznie przegoniły gospodynie odnosząc sensacyjną wygraną pod Wawelem. Polkowiczanki zagrały zespołowo, każda zawodniczka dodała swoją cegiełkę do niezwykle cennego sukcesu, jakim jest wygrana na Reymonta w Krakowie. Tym samym podopiecznym Krzysztofa Koziorowicza zrewanżowały się krakowiankom za porażkę na zakończenie poprzedniego sezonu w starciu o brązowe medale Mistrzostw Polski.

MVP spotkania: Ewelina Kobryn; 26 punktów (8/13 z gry), 12 zbiórek, 4 przechwyty

Pauza: UTEX ROW Rybnik

MVP I kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Ashley Shields (Blachy Pruszyński Lider Pruszków)

Liderka klasyfikacji najlepszych strzelców poprzedniego sezonu rozpoczęła zmagania w tegorocznym sezonie z "wysokiego C". W konfrontacji z Mistrzyniami Polski Lotosem Gdynia zawodniczka beniaminka z Pruszkowa wywalczyła 33 oczka i zebrała z tablic 10 piłek. Do pełni szczęścia amerykańskiej rzucającej zabrakło tylko skutecznego rzutu zza linii 6,25 równo z końcową syreną, który dał by jej ekipie sensacyjną wygraną nad gdyńskim Lotosem. Shields potwierdziła, że rola snajperski odpowiada jej bardzo mocno, a wspólnie z LaToyą Bond mogą stworzyć jeden z najlepszych duetów obwodowych całej Ford Germaz Ekstraklasy w bieżącym sezonie.

Najlepsza Polka I kolejki FGE wg SportoweFakty.pl: Ewelina Kobryn (Wisła Can Pack Kraków)

Środkowa Białej Gwiazdy i reprezentacji Polski nadal jest nie do zatrzymania dla swoich rywalek. Znakomity występ w meczu o SuperPuchar Polski nie był dziełem przypadku. Kobry potwierdziła swoją znakomitą dyspozycję w meczu przeciwko ekipie CCC Polkowice, jednak nie przyniosło to jej drużynie końcowego sukcesu. Sama zawodniczka z pewnością nie może mieć sobie nic do zarzucenia, jednak inauguracja nie wypadła po jej myśli. Wisła Can Pack miała być postrachem ligi w tym sezonie, a zaczęła fatalnie od wpadki we własnej hali.

Najlepsza piątka I kolejki FGE wg SportoweFakty.pl

rozgrywająca - Paulina Pawlak (Lotos Gdynia)
rzucający obrońca - Ashley Shields (Blachy Pruszyński Lider Pruszków)
niska skrzydłowa - Justyna Żurowska (KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski)
silna skrzydłowa - Magdalena Leciejewska (Lotos Gdynia)
środkowa - Ewelina Kobryn (Wisła Can Pack Kraków)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×