Sławomir Peszko w Lechu dopiero latem

Wiadomo już na pewno, że Sławomir Peszko przejdzie do Lecha Poznań dopiero latem. Wisła Płock definitywnie nie godzi się na wcześniejszy transfer młodego pomocnika - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Jesteśmy w tej sprawie niezłomni. Sławek jest nam potrzebny, bo walczymy o awans do ekstraklasy. Lech nie ma się co łudzić, że dostanie go zimą - powiedział Gazecie Wyborczej dyrektor sportowy Nafciarzy, Adam Majewski.

Przedstawiciele Lecha nie kryją rozczarowania takim obrotem sprawy. - Najdziwniejsze jest to, że nikt w Płocku ogóle nie chce z nami rozmawiać. Złożyliśmy jakąś propozycję, jesteśmy w stanie ją jeszcze jakoś modyfikować, bo przecież mamy w składzie piłkarzy, którzy mogliby pomóc Wiśle w walce o awans. A tu jak grochem w ścianę - twierdzi dyrektor sportowy Kolejorza, Marek Pogorzelczyk.

Przypomnijmy, że Peszko podpisał już umowę z klubem Wielkopolski, lecz zacznie ona obowiązywać dopiero po zakończeniu obecnego sezonu, czyli po wygaśnięciu dotychczasowego kontraktu 23-letniego pomocnika. Poznaniacy czynili wprawdzie starania o wcześniejsze wykupienie piłkarza, jednak jak się okazuje, spełzły one na niczym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×