Gołota odpoczywa z żoną

Za Andrzejem Gołotą wyczerpująca walka z Mikiem Mollo, po której dochodzi do siebie pod okiem żony. - Po pojedynku Andrzej musiał co dwadzieścia minut przykładać sobie lód na bolące oko, żeby opuchlizna schodziła - mówi Mariola Gołota w rozmowie z "Super Expressem".

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Żartujemy sobie nawet, że to jest taki jego medal za bohaterską walkę - dodaje. - Walka z Mollo była ciężka, wyczerpująca fizycznie, więc na razie Andrzej odpoczywa w domu i regeneruje siły. Na szczęście ma taki organizm, że nawet po największym wysiłku szybko dochodzi do siebie - zdradza Mariola Gołota.
Więcej w "Super Expressie".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×