Kto powalczy o pierwszą ligę? - zapowiedź spotkania Joker Piła - AZS Zielona Góra

Siatkarze Jokera Rodło Piła i Stelmetu Zielona Góra rozegrają dwa ekstremalnie ważne pojedynki w Pile. Ta drużyna, która wygra dwa spotkania awansuje do ostatniej rundy i zmierzy się z innym zespołem z grupy trzeciej. Będzie to lepsza ekipa z pary Pekpol Ostrołęka-Pronar Hajnówka. Podobno historia lubi się powtarzać, jest tylko pytanie, która?

Jakub Brąszkiewicz
Jakub Brąszkiewicz

Ta sprzed tygodnia, kiedy, to oba zespoły podzieliły się zwycięstwami, czy może ta sprzed kilku lat, kiedy to Joker awansował do Serii B, a w pokonanym polu zostawił m.in. właśnie zielonogórzan. Po dwóch pierwszych pojedynkach, które obyły się w zeszły weekend trudno jest cokolwiek wyrokować. Były to tak różne mecze, że nie wiadomo, który zespół dysponuje większą siłą.

W ubiegłą sobotę zielonogórzanie grając na własnym parkiecie zaskoczyli przyjezdnych bardzo trudną stacjonarną zagrywką. Zawodnicy Tomasza Palucha stawali bardzo daleko i serwowali nieprzyjemną piłkę, a z jej obiorem nie mogli sobie poradzić pilanie.

W niedzielę siatkarze Jokera trochę ochłonęli i zaprezentowali się już zdecydowanie lepiej. Poprawnie przyjmowali zagrywkę, a dzięki temu rozgrywający Paweł Łojewski mógł prowadzić kombinacyjną grę. To ułatwiało zadanie skrzydłowym, którzy nie musieli zmagać się z dobrze ustawionym blokiem i dzięki temu ekipa znad Gwdy odniosła zwycięstwo. Stan rywalizacji w play-off 1:1.

Teraz w nieco lepszej sytuacji będą gospodarze. Wiadomo, że im pomagają ściany. Jednak wszystko może się zmienić po sobotnim meczu. Ten pojedynek wydaje się być kluczowym dla rozstrzygnięcia tej rywalizacji.

- Bardzo będziemy się starać, aby doprowadzić do zwycięstw w tych dwóch meczach. Nie na rękę jest nam jechać z powrotem do Zielonej Góry. Liczę na to, że odniesiemy dwie wygrane i spotkamy się z Hajnówką w kolejnej rundzie. Wierze, ze to oni będą naszym głównym rywalem w drodze do pierwszej ligi. Pokazaliśmy na parkiecie w Zielonej Górze, że potrafimy z nimi grać. Wygraliśmy tam 3:0 i mam nadzieje, że tutaj w Pile będzie podobnie - powiedział Oskar Dziewit przyjmujący Jokera Piła.

- Chcielibyśmy zakończyć to tu, w Pile. Zrobiliśmy duży krok w Zielonej Górze. Teraz byłoby źle gdybyśmy tej szansy nie wykorzystali. Mamy nadzieję, że już nie damy się zaskoczyć stacjonarną zagrywką. Gramy u siebie. To są nasze ściany, tutaj praktycznie codziennie trenujemy. Powinniśmy zagrać na swoim poziomie i nie bać się ich zagrywek. Będziemy chcieli pokazać nasz pełen potencjał w ataku. Mam nadzieję, że hala będzie naszym atutem - dodał kapitan i środkowy Jokera Piła Jarosław Sobczyński.

Czy rywalizacja w tej parze rozstrzygnie się już w ten weekend? Czy zielonogórzanie ponownie zaskoczą siatkarzy Krzysztofa Wójcika? Takie pytania można mnożyć. Jedno jest pewne emocji nie zabraknie, zespół, który ugra sześć setów awansuje dalej, a przegrany zostanie odprawiony z kwitkiem i zakończy sezon. Kto to będzie, czy może potrzebny będzie piąty mecz? O tym wszystkim przekonają się kibice w sobotę i niedziele. Spotkania rozpoczną się o godz. 17:00 i dzień później o 10:00 w hali przy ulicy Bydgoskiej. Wstęp wolny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×