Skorża o Urbanie: Klasa człowiek

Przed spotkaniem Wisły z Legią z obydwu klubów spływają w przeciwnym kierunku same superlatywy. Nie mogą siebie nachwalić piłkarze, nie mogą też trenerzy. Uprzejmości skończą się jednak wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego

Piotr Kostogrys
Piotr Kostogrys

Na razie jednak jest bardzo miło i przyjemnie.

- Bardzo szanuję Janka Urbana. Generalnie - klasa człowiek, bardzo dobry trener i im bardziej prywatnie go poznałem, tym bardziej imponuje mi jego podejście do pracy, podejście do piłkarzy - powiedział trener Wisły Kraków, Maciej Skorża, śmiejąc się, że gdyby miał mówić więcej o szkoleniowcu Legii, to mogłoby mu zabraknąć czasu.

Co ciekawe, zanim trenerem Wisły został Skorża, to Jan Urban pierwszy prowadził rozmowy z wiślackimi prezesami. Ostatecznie pod Wawelem zatrudniony został Skorża, który jak widać z wielkim szacunkiem wypowiada się o swoim byłym konkurencie do posady.

- Generalnie widać, że jest to człowiek, który ma właściwy stosunek do swojego zawodu - kontynuował swoje komplementy Skorża. - Wielokrotnie spotykałem trenerów, dla których mecz to był wyrok. Strasznie to przeżywali i wyzwalali negatywne emocje. Z kolei u Jana Urbana widzę, że cieszy się meczami, które są podsumowaniem pracy z drużyną. Na to się czeka i spokój Jana Urbana jest tym co bardzo mi imponuje - przyznał szkoleniowiec Wisły.

Skorża wie zapewne o czym mówi, bo po innym szlagierze ligowym, przeciwko Lechowi, został wyrzucony na trybuny, a później finansowo ukarała go Komisja Ligi. Czy jednak wzór trenera Wisły, Jan Urban, zachowa spokój, także podczas meczu z zespołem "Białej Gwiazdy"? Ewentualne niepowodzenie w piątkowej rywalizacji może bowiem kosztować go bardzo wiele.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×