Poniedziałek w Serie A: Chiellini już po operacji, Ferrara straci pracę?

Posada Ciro Ferrary jest coraz bardziej zagrożona, Giorgio Chiellini przeszedł operację nosa, Adriano Galliani zdaje sobie sprawę z tego, że AC Milanowi będzie ciężko dogonić Inter Mediolan, Marcello Lippi uważa, że w Serie A jeszcze wiele może się zdarzyć, a Diego chce odreagować.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Chiellini przeszedł operację nosa

Giorgio Chiellini
, który w konfrontacji z Cagliari Calcio złamał nos, przeszedł jego operację. Zabieg przeprowadził profesor Libero Tubino, a co najważniejsze, udał się on w stu procentach.

Defensor w środę wznowi treningi, ale będzie musiał wówczas unikać kontaktu z pozostałymi zawodnikami Starej Damy. W czwartek będzie już normalnie trenował, tyle że przyjdzie mu ćwiczyć w masce ochronnej.

Zatem Chiellini zagra przeciwko Interowi. Tak na dobrą sprawę wydaje się, że dla Juve już teraz jest to mecz ostatniej szansy jeśli chodzi o walkę o Scudetto. Zwycięstwo pozwoli zachować Starej Damie szanse na tytuł, bo trudno przypuszczać, aby przy ewentualnej porażce Bianconeri byli jeszcze w stanie doścignąć Nerazzurrich.

Adriano Galliani: Ciężko będzie dogonić Inter

Adriano Galliani
zdaje sobie sprawę z tego, że AC Milanowi będzie niezwykle ciężko o dogonienie Interu Mediolan. Administrator Rossonerich zaprzeczył jednak, aby jego zespół życzył Nerazzurrim jak najgorzej.

- W Katanii mecz był wyrównany, ale najważniejsze że udało nam się wygrać. W Neapolu prowadząc 2:0 w końcówce straciliśmy punkty, teraz było odwrotnie. Huntelaar? Cały czas wyraża ogromne chęci do gry, a my wierzymy w niego - stwierdził.

- Czy myślimy o Scudetto? Trudno o tym myśleć przy aktualnej passie Interu. My wygraliśmy siedem z ostatnich ośmiu meczów i w sumie nie odrobiliśmy straty do lidera. Jeśli nasi kuzyni nie zaczną tracić punktów, wówczas nie będziemy mieli żadnych szans na dogonienie ich - dodał.

- Nie jesteśmy anty-Interem. Mourinho mówi, że włoska piłka różni się od tej europejskiej i stąd mogła wynikać nasza porażka z FC Zurich? Portugalczyk jest sympatyczny - zakończył.

Marcello Lippi: Sezon nadal jest otwarty

Selekcjoner reprezentacji Włoch, Marcello Lippi jest przekonany, że we włoskiej Serie A jeszcze sporo może się wydarzyć. Były trener m.in. Juventusu Turyn i Interu Mediolan nie uważa, aby Nerazzurri już mogli być pewni triumfu w lidze.

- Sezon we włoskiej Serie A nadal jest otwarty. Nie można mówić, że jest inaczej, skoro rozegrano dopiero 14 kolejek, a do końca pozostały 24 mecze, czyli ponad sześć miesięcy gry. To właśnie wówczas zapadną rozstrzygnięcia, a teraz nie ma sensu nikomu przyznawać Scudetto - powiedział.

Po czternastu kolejkach czarno-niebiescy mają na swoim koncie 35 punktów i posiadają siedem oczek przewagi nad drugim AC Milanem oraz osiem nad trzecią Starą Damą.

Diego: Musimy odreagować

Brazylijczyk Diego zdaje sobie sprawę z tego, że po porażce z Cagliari Calcio Juventus Turyn jest już bliski pożegnania się z marzeniami o wywalczeniu Scudetto. Ofensywnie usposobiony pomocnik wydaje się traktować mecz z Interem Mediolan jako pojedynek ostatniej szansy.

- Gramy słabo i straciliśmy bardzo ważne trzy punkty, które mogą zaważyć na całym naszym sezonie - powiedział.

- Nie możemy z nikim tracić punktów w takim stylu i musimy odreagować w spotkaniu z Interem. Nasz najbliższy mecz będzie niezwykle ważny, bardzo trudny i to będzie wspaniały pojedynek. W tym tygodniu będziemy ciężko pracować, aby wyeliminować wszystkie nasze błędy, a na boisku chcemy pokazać, że uda nam się ta sztuka - dodał.

- Wynik meczu przeciwko Cagliari skomplikował wszystkie nasze plany. Od najbliższej konfrontacji dlatego musimy robić krok po kroku - zakończył.

Jose Mourinho: Inter wygrał i znowu jestem świetny

Inter Mediolan po porażce w kiepskim stylu z FC Barceloną powrócił na drogę zwycięstwa. Nerazzurri pokonali na San Siro ACF Fiorentinę. Szkoleniowiec mediolańczyków, Jose Mourinho po końcowym gwizdku nie skomentował decyzji sędziego, który nie uznał bramki Waltera Samuela.

- Jestem zadowolony. Drużyna po porażce z Barceloną nie była przestraszona. Zagraliśmy ładny mecz przeciwko bardzo groźnemu rywalowi. Wygraliśmy i ja znowu jestem świetny - powiedział Mourinho.

- To było bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Fiorentina stworzyła sobie jedną okazję, w 80 minucie. Moja drużyna zagrała lepiej i stwarzała zagrożenie pod bramką rywala. Anulowana bramka Samuela? Bez komentarza - dodał.

Mecz z Interem zadecyduje o przyszłości Ferrary

Po niedzielnej porażce z Cagliari Calcio posada szkoleniowca Juventusu Turyn, Ciro Ferrary jest mocno zagrożona. Jak donosi Tuttosport, o przyszłości trenera Bianconeri zadecyduje najbliższe ligowe starcie z Interem Mediolan.

Stara Dama przegrała na Sardynii, wcześniej musiała uznać wyższość Girondins Bordeaux i w kiepskim stylu pokonała Udinese Calcio. Po weekendzie strata Juventusu do pierwszego w tabeli Interu wzrosła do 8 punktów. Na dodatek piłkarze ze stolicy Piemontu teraz oglądają nie tylko plecy Nerazzurri, ale i innej mediolańskiej ekipy, Milanu.

Zdaniem włoskich mediów w przypadku sobotniej porażki z Interem, Ferrara pożegna się z posadą. Głównym kandydatem na następcę Włocha jest Guus Hiddink. Wysoko stoją także notowania Luciano Spallettiego.

Balotelli nie zagra przeciwko Juventusowi?

Napastnik Mario Balotelli podpadł trenerowi Interu Mediolan, Jose Mourinho. Na linii zawodnik-szkoleniowiec jest konflikt, ale nikt nie wie, co tak naprawdę się stało. Niektórzy donoszą, że piłkarz kolejny raz spóźnił się na jeden z treningów.

Super Mario w meczu ligowym przeciwko ACF Fiorentinie nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Taki sam los może go spotkać także w sobotniej konfrontacji z Juventusem Turyn, mając na uwadze fakt, że piłkarz od poniedziałku nie trenuje z pierwszym zespołem, tylko z Primaverą.

Słowa Portugalczyka też dają do myślenia. - Kiedy ponownie zobaczycie Balotelliego? Wystarczy przyjechać do Appiano Gentile... Nie wiem, kiedy znowu pojawi się na boisku. Widząc jak dobrze wczoraj zagrali napastnicy, nie sądzę, by szybko to nastąpiło - powiedział.

Ciro Ferrara: Nie zasłużyliśmy na porażkę

Juventus Turyn przegrał na Sardynii z Cagliari Calcio i jego strata do Interu Mediolan wzrosła do ośmiu punktów. Jeżeli AC Milan wygra wieczorem z Catanią, Stara Dama spadnie z drugiego miejsca. Szkoleniowiec Ciro Ferrara uważa, że jego zespół nie zasłużył na tę porażkę.

- Stworzyliśmy sobie mało sytuacji, nasze akcje nie były wyraźne. Mieliśmy pewne problemy, ale rywal nas nie zdominował. Nie zasłużyliśmy na porażkę. W niektórych sytuacjach z dobrej strony pokazał się bramkarz, w innych źle zachowali się piłkarze. Amauri rzadko dochodził do sytuacji. W tym momencie mamy trudności nie tylko z powodu problemów niektórych zawodników - wyjaśnił Ferrara.

- Każdy mecz ma swoją historię. Nie mam nic do zarzucenia moim zawodnikom. Nie zasłużyliśmy na to, by przegrać to spotkanie - dodał.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×