MŚ w hokeju do lat 20 w Gdańsku: Pierwsze zwycięstwo biało-czerwonych - relacja z meczu Włochy - Polska

Dzięki znakomitej grze bramkarza - Bartłomieja Nowaka, reprezentacja Polski pokonała Włochy 1:0 i wygrała po raz pierwszy w Mistrzostwach Świata do lat 20, które rozgrywane są w Gdańsku. O utrzymanie biało-czerwoni zagrają z Chorwacją.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Od początku spotkania oba zespoły grały w podobny sposób. Zarówno Polacy, jak i Włosi stworzyli kilka niegroźnych akcji. Wyglądało na to, że drużyny grające w ostatnim meczu czwartego dnia turnieju bardziej badają się nawzajem, niż chcą stworzyć sytuacje podbramkowe. Przez całą pierwszą tercję sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. W 16 minucie szansę mieli Polacy. Krążek z tercji wyprowadził Damian Kapica, dostał go Piotr Kmiecik, jednak na straży stanął Andreas Bernard, bramkarz Włoch. Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym rezultatem.

Druga część meczu rozpoczęła się podobnie, jak pierwsza. Polacy groźną akcję stworzyli w 27 minucie, kiedy to Kapica wyszedł na sam na sam z bramkarzem. Miał jednak za sobą dwóch obrońców i nie zdołał solidnie przymierzyć krążka w światło bramki. Przez pewien czas przeważali Włosi i w 34 minucie Polacy przeprowadzili wreszcie skuteczny kontratak. Na bramkę Bernarda ruszył Kapica i strzelając na raty wbił krążek do bramki rywala. Co ciekawe minutę później Bartłomiej Pociecha usiadł na ławkę kar, jako... pierwszy zawodnik w tym meczu. Do końca tercji atakowały obie drużyny, jednak nie padła żadna bramka. Tym samym Bartłomiej Nowak broniąc 34 strzały, zachował stuprocentową skuteczność.

Ostatnia tercja po raz kolejny zaczęła się od konsekwentnej gry Polaków, którzy nie dopuszczali rywali do groźnych ataków, a lekkie strzały zawodników z Półwyspu Apenińskiego, pewnie bronił Nowak. Groźną szansę nasi rywale przeprowadzili dopiero w 46 minucie. Wtedy to Andrea Delfino strzelił na bramkę po indywidualnej akcji. Obronił jednak Nowak. W 51 minucie to Polacy byli w natarciu. W tercję przebojowym slalomem wjechał Aron Chmielewski, podał krążek do Jakuba Witeckiego, a ten był bliski pokonania Bernarda. Tym razem bramkarz Włochów obronił jednak krążek.

Do końca spotkania atakowali Włosi, jednak to nie przynosiło im żadnych rezultatów. Na 99 sekund przed końcem spotkania, Włosi wzięli czas i Bernard zjechał do boksu. 14 sekund później mogło być po meczu! Witecki z własnej tercji uderzył na bramkę rywala, jednak krążek minął pustą bramkę o zaledwie pięć centymetrów. Ostatecznie Polska pokonała Włochy 1:0.

Włochy - Polska 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)
0:1 - Damian Kapica (Piotr Kmiecik) 34'

Składy:

Włochy: Bernard (Quagliato) - Ramoser, Hofer, Tauber, Lanz, Wunderer - Hackhofer, Sullmann Pilser, Canale, Traversa, Kostner - Ploner, Miglioranzi, Mair, Rizzi, Zelger - Casanova Stua, Nicolao (2), Delfino, Presti.

Polska: Nowak (Szczerba) - Maciejewski, Bychawski, Kmiecik, Bryniczka, Kapica (2) - Wróbel, Kantor, Chmielewski, Witecki, Galant - Pociecha (2), Wanacki (2), Stępień, Winiarski, Marzec - Neupauer, Rompkowski, Kogut.

Kary: Włochy - 2 min, Polska - 6 min.

Najlepszy zawodnik Włoch: Fabian Hackhofer.

Najlepszy zawodnik Polski: Bartłomiej Nowak.

Widzów: 1.000.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×