Czwartek w Premier League: Wielka ofensywa Man City! Torres, Gerrard, Ibrahimovic i Mascherano w MC?!

Manchester City ma ogromne ambicje transferowe. Steven Gerrard, Fernando Torres, Zlatan Ibrahimovic, Javier Mascherano i Macicon to cele The Citizens. Czy im się uda ich pozyskać? Tymczasem nowy kontrakt z Arsenalem Londyn podpisał Abou Diaby. Nie wiadomo na jak długo związał się z Kanonierami. Z kolei Sir Alex Ferguson poinformował, że Manchester United będzie musiał sobie radzić kolejne dwa miesiące bez swojego obrońcy Johna O'Shea.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Man City kupi Gerrarda, Torresa i Mascherano?!

Manchester City ma ogromne ambicje transferowe. Pieniądze nie są problemem - wystarczy, że kluby sprzedadzą swoich zawodników, a ci zgodzą się podpisać kontrakt z The Citizens.

Latem Man City ma dokonać spektakularnych transferów. The Citizens chcą pozyskać trzy gwiazdy Liverpoolu: Stevena Gerrarda, Fernando Torresa oraz Javiera Mascherano - informuje The Sun.

Na City of Manchester Stadium mają nadzieje, że Liverpool nie zajmie miejsca w pierwszej czwórce, a Man City tak. Wówczas będą kusić wspomnianych piłkarzy grą w Lidze Mistrzów i niewyobrażalnymi pensjami. Czy im się to uda?

Diaby z nowym kontraktem

Arsenal Londyn podpisał nowy kontrakt ze swoim zawodnikiem Abou Diaby'm. Tradycyjnie do informacji publicznej nie podano na jak długo związały się obie strony. Podkreślono jedynie, iż jest to długoterminowa umowa.

Zawodnik rodem z Francji jest w obecnym sezonie kluczową postacią w talii Arsene'a Wengera. Jego wysoka forma została doceniona przez włodarzy i dlatego obie strony mogą cieszyć się ze wzajemnej współpracy.

23-latek gra dla Kanonierów już blisko 3 lata. W styczniu 2006 roku Arsenal zapłacił Auxerre za Diaby'ego 2 miliony funtów. Jak się dzisiaj okazuje - był to strzał w przysłowiową dziesiątkę.

Mancini potwierdza, że chce Maicona i... Ibrahimovicia

Menedżer Manchesteru City Roberto Mancini nie owija w bawełnę: chce kupić Maicona podczas styczniowego okienka transferowego.

Ale to nie wszystko. Mancini myśli nawet o... Zlatanie Ibrahimoviciu! - Jeśli City zajmą miejsce w pierwszej czwórce, to zaczniemy rozglądać się za piłkarzami z najwyższej półki. Chciałbym Maicona. Z "Ibrą" zawsze byli wspaniali. To światowej klasy piłkarz. Który menedżer nie chciałby kogoś takiego jak Ibrahimovic? City to najlepszy klub na świecie z ambitnym menedżerem - powiedział Roberto Mancini.

Gwiazdy Arsenalu muszą pauzować

10 dni przerwy czeka dwie gwiazdy Arsenalu Londyn: Cesca Fabregasa oraz Theo Walcotta. Obaj są kontuzjowani.

Kapitan Kanonierów doznał urazu w wygranym 3:0 meczu z Aston Villą. Fabregas po drugiej swojej bramce zaczął utykać i nie mógł dokończyć spotkania.

Walcott również po raz ostatni zagrał przeciwko The Villans. Ma problemy z mięśniami i maksymalnie nie będzie go na boisku przez 12 dni.

Kolejne 2 miesiące przerwy obrońcy Man Utd

Sir Alex Ferguson poinformował, że Manchester United będzie musiał sobie radzić kolejne dwa miesiące bez swojego obrońcy Johna O'Shea.

Wydawało się, że wkrótce reprezentant Irlandii będzie mógł grać, lecz rzeczywistość okazała się brutalniejsza - kolejne tygodnie bez piłki czekają O'Shea. A urazu doznał w pamiętnym meczu z Francją, kiedy cały świat widział jak Thierry Henry przyjmuje piłkę ręką, a po chwili pada bramka.

Rosjanie walczą o Pawluczenkę

Zenit St Petersburg, Lokomotiv Moskwa, Spartak Moskwa oraz portugalski Sporting Lizbona są zainteresowani ściągnięciem do swojego zespołu Romana Pawluczenkę - donosi Daily Mirror.

Jednak odstraszać może kwota odstępnego - 13 milionów funtów - tyle bowiem chcą otrzymać włodarze z White Hart Lane. Nie godzą się na żadne wypożyczenie, bowiem chcą odzyskać pieniądze zainwestowane w reprezentanta Rosji.

- Nie możecie sobie wyobrazić, jak bardzo cierpię, kiedy siedzę na ławce rezerwowych. Tak bardzo chcę grać w piłkę! - żali się Pawluczenko, którego kariera w Anglii jest pełna niepowodzeń.

Kto menedżerem Boltonu?

Bolton Wanderers szuka nowego menedżera. W środę zwolnił Gary'ego Megsona i na liście kandydatów znalazło się pierwsze nazwisko - Owen Coyle.

Obecnie prowadzi Burnley i całkiem nieźle mu idzie - zwłaszcza, że The Clatters byli skazywani na spadek, a póki co zajmują czternaste miejsce w Premier League.

Jednak Coyle nie zamierza ubiegać się o stanowisko menedżera Kłusaków. Chce nadal pracować w Burnley, gdzie przebywa od listopada 2007 roku.

Kłusaki muszą nadal zatem szukać nowego menedżera. Megson łączony jest z przejściem do Nottingham Forest, ale taki ruch wydaje się mało realny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×