Mort stanął w obronie Keegana

Siedem meczów, zero zwycięstw - tak prezentuje się dorobek Newcastle United pod wodzą Kevina Keegana. Nie oznacza to jednak, że włodarze Srok myślą o dymisji byłej gwiazdy z St James Park. Po sobotniej porażce 0:1 z Blackburn Rovers w obronie Keegana stanął dyrektor wykonawczy Newcastle, Chris Mort. - Wierzę, że niedługo zaczniemy wygrywać. Ba, jestem o tym przekonany - powiedział Mort.

Maciej Krzyśków
Maciej Krzyśków

Keegan oficjalnie zadebiutował (powtórnie, gdyż wcześniej w w roli menedżera Newcastle pracował w latach 1992-1997) w zremisowanym bezbramkowo spotkaniu z Boltonem Wanderers. Mało kto przypuszczał, że były to jedne z dwóch punktów, jakie Sroki osiągną w przeciągu kolejnych sześciu meczów (1. lutego Newcastle zremisował u siebie z Middlesbrough 1:1 - przyp. red.). Jeżeli Newcastle przegrywało, to przegrywało dotkliwie jak dwukrotnie z Arsenalem po 0:3 (w lidze i Pucharze Anglii - przyp. red.), Aston Villą 1:4 czy Manchesterem Unied 1:5. Wyjątkiem od tej reguły był mecz z Blackburn i porażka zaledwie 0:1.

- Kevinowi zależy na zmianie tych wyników, właśnie po to został zatrudniony w Newcastle. Wiadomo, że nasza obecna sytuacja jest niezadowalająca, ale wierzę, że dobre wyniki nadejdą. Kevin ma bardzo dobrych zawodników i zaczniemy niebawem odnosić zwycięstwa - powiedział Moyt.

- Zatrudniliśmy Keegana w środku sezonu nie dlatego, że rozstaliśmy się z poprzednim menedżerem z powodu dobrych wyników. Rezultaty były słabe, graliśmy kiepsko. Wiedzieliśmy, że nie od razu wszystko ulegnie zmianie na lepsze. Nad tym właśnie musi Kevin pracować - dodał Moyt.

W przeszłości Keegan żegnał się z pracą w Manchesterze City, reprezentacji Anglii czy też podczas pierwszej przygody w roli szkoleniowca w Newcastle, właśnie m.in. ze względu na ogromną presję osiągnięcia natychmiastowych dobrych wyników. Czy Chris Mort nie obawia się, że za niedługo możemy mieć powtórkę z rozrywki? - W ogóle nie rozważam takiego scenariusza - powiedział Moyt i dodał: - Kevin ma dom w Newcastle, ale najważniejszą rzeczą jest, że widzi cel w swojej pracy. Wierzę, że wszystko się odmieni, kiedy przyjdą dobre wyniki.

W tabeli Premiership Newcastle zajmuje 13. miejsce, ale znajdującego się w strefie spadkowej Reading wyprzedza tylko o trzy punkty.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×