Trzy punkty były nam potrzebne - komentarze po meczu Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz

W pierwszym spotkaniu Politechniki w tym sezonie na Torwarze zwyciężyli Inżynierowie. Gospodarze zdobyli trzy punkty dzięki czemu awansowali na ósme miejsce w tabeli. Delecta po meczu w Warszawie zajmuje szóstą lokatę.

Piotr Stosio
Piotr Stosio

Piotr Gruszka (kapitan Delecty Bydgoszcz): Na pewno mieliśmy momenty lepszej gry niż to dzieje się ostatnio. Na pewno czegoś nam brakuje. Zespół z Warszawy był o wiele skuteczniejszy. Szkoda czwartego seta, musimy szukać szans w kolejnych meczach.

Radosław Rybak (kapitan Neckermanna AZS Politechniki Warszawskiej): Cieszymy się ze zwycięstwa. Zagraliśmy podobnie jak z Olsztynem. Położyliśmy duży nacisk na zagrywkę. Sporo było zepsutych, ale tak bywa. W pewnym momencie mecz zrobił się nerwowy, no ale skończyło się dobrze. Jest to dla nas krok do przodu. Teraz gramy z Wieluniem i Jadarem, z pewnością nie będzie łatwo.

Waldemar Wspaniały (trener Delecty Bydgoszcz): Gratuluję zasłużonej wygranej Politechnice. Mieliśmy wielkie problemy z przyjęciem zagrywki w pierwszych dwóch setach. Po zmianach mecz się wyrównał. Mieliśmy okazje, aby doprowadzić do tie-breaka. Niestety nie wykorzystaliśmy kontrataków. Jestem zadowolony z tego, że po pierwszych setach nie poddaliśmy.

Radosław Panas (trener Neckermanna AZS Politechniki Warszawskiej): Cieszę się z trzech punktów. Pierwsze sety rozegraliśmy perfekcyjnie w każdym elemencie. Ciężko było utrzymać ten poziom gry przez dłuższy czas. Po zmianach w Delekcie gra się wyrównała, do czego doprowadzili Pieczonka i młody Konarski, który grał bez kompleksów. No ale udało nam się wygrać w czwartym secie. Nasza forma jest wysoka, zespół jest pewny siebie. Czekają nas dwa bardzo trudne mecze. Te trzy punkty były nam bardzo potrzebne.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×