Tydzień NBA w liczbach

Za nami kolejny tydzień zmagań w najlepszej koszykarskiej lidze na świecie. Portal SportoweFakty.pl przedstawia w liczbach najważniejsze wydarzenia z ostatnich siedmiu dni.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

0 - fauli miał w środę Dwight Howard. To bardzo rzadko spotykana sytuacja, bowiem Superman wyjątkowo często fauluje i ląduje na ławce z powodu zbyt dużej ilości przewinień. Sam zainteresowany nazwał taki stan rzeczy... rekordem świata. - Wydaje mi się, że ludzie z Księgi Rekordów Guinnessa byli na trybunach i obserwowali mnie - żartował. Po raz ostatni Howard zakończył mecz z czystym kontem 12 grudnia 2008 roku.

0 - rzutów z gry trafił w niedzielę Kevin Garnett. Lider Boston Celtics miał 0/10 i pewnie jak najszybciej chciałby zapomnieć o tym występie. KG po raz ostatni nie trafił żadnego rzutu z gry 27 stycznia 1996 roku, reprezentując jeszcze barwy Minnesoty Timberwolves.

3 - porażki z rzędu w wykonaniu Los Angeles Lakers to sytuacja bardzo rzadka. Jeziorowcom przydarzyło się to po raz pierwszy od stycznia 2008 roku. W niedzielnej powtórce ubiegłorocznego finału podopieczni Phila Jacksona nie sprostali Orlando Magic, przegrywając 94:96.

6 - z rzędu tytułów najlepszego gracza miesiąca w Konferencji Wschodniej zgarnął LeBron James. Lider najlepszej drużyny w NBA triumfował od listopada do lutego, wygrywając także w dwóch ostatnich miesiącach poprzedniego sezonu. W chwili obecnej James zdobywa średnio 30 punktów, 8,5 asysty i 7,2 zbiórki.

8 - porażek z rzędu we własnej hali, ale równocześnie sześć zwycięstw z rzędu na wyjeździe. To bardzo dziwna przypadłość Memphis Grizzlies, którzy najwyraźniej lepiej czują się na parkietach swoich rywali. Chimeryczna gra Niedźwiadków może ich pozbawić miejsca w play off. W chwili obecnej z bilansem 32-31 zajmują 9. lokatę.

11 - kolejnych zwycięstw Dallas Mavericks to obecnie najlepsza seria w lidze. Zespół z Teksasu awansował już na 2. miejsce w Konferencji Zachodniej i całkiem niewiele traci do LA Lakers. Prawdziwym objawieniem ostatnich dni jest Rodrigue Beabouis, który w każdym meczu wyrównywał albo poprawiał swoje najlepsze punktowe występy w karierze. Trzy lata temu Mavs zwyciężyli w 17 meczach z rzędu.

12 - porażek z rzędu Charlotte Bobcats z Dallas Mavericks. Ekipa z Teksasu to jedyny zespół, z którym Rysie jeszcze nigdy w swojej historii nie wygrały. W poniedziałek Charlotte przegrali 84:89, a był to pierwszy mecz Michaela Jordana w roli właściciela Bobcats.

14 - kolejnych zwycięstw Los Angeles Lakers nad Indianą Pacers w Staples Center. Mistrzowie NBA nie przegrali z koszykarzami z Indianapolis od 1999 roku! We wtorek Jeziorowcy rozgromili swojego rywala 122:99.

15 - wygranych w ostatnich 19 spotkaniach, z czego 9 triumfów w ostatnich 10 meczach to bilans Milwaukee Bucks. Kozły, które nie awansowały do play off od 2006 roku, są w świetnej formie i zajmują wysokie 5. miejsce w Konferencji Wschodniej. A to wszystko osiągnięte bez swojego lidera Michaela Redda, który z powodu kontuzji kolana nie zagra do końca sezonu.

18 - niecelnych rzutów za trzy punkty na… 18 prób to katastrofalny wynik New York Knicks z soboty. Nowojorczycy nie dość, że gładko przegrali z najgorszą drużyną w NBA, New Jersey Nets, to na dodatek przeszli do niechlubnej historii NBA. Nikt wcześniej nie oddał tylu niecelnych rzutów zza łuku, nie trafiając ani razu.

31 - razy zmieniało się prowadzenie w arcyciekawym spotkaniu pomiędzy Miami Heat a Los Angeles Lakers. To najbardziej okazały wynik w całym obecnym sezonie. W tym meczu zanotowało także 19 remisów. W czwartek po dogrywce lepszy okazał się Żar, który wygrał 114:111.

35 - meczów Kevina Duranta w tym sezonie z co najmniej 30 punktami. Tym samym lider Oklahomy zrównał się ze Spencerem Haywoodem, który w sezonie 1972/1973 w barwach Seattle Supersonics (poprzednik OKC) także miał 35 spotkań z taką ilością oczek. Durant jest w rewelacyjnej formie o czym świadczy inny wskaźnik - zdobywał przynajmniej 25 punktów w 34 z ostatnich 36 pojedynków. Ze średnią 29,6 pkt jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.

36 - meczów z rzędu z co najmniej jednym celnym rzutem za trzy punkty Aarona Brooksa. Gracz Houston Rockets jest bardzo bliski wyrównania najlepszego osiągnięcia w historii klubu z Teksasu. 37 spotkań z przynajmniej jedną trójką miał na swoim koncie Luther Head w sezonie 2006/2007.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×