Nikt nie chce spadać z ligi - zapowiedź meczu Cracovia - Ruch Chorzów

Maciej Kmita 26 Marca 2010, 18:41

Krakowianie jesienią dzięki dobrej serii czterech kolejnych zwycięstw przerwę zimową spędzili na 9. miejscu w tabeli z bezpieczną przewagą nad strefą spadkową. Problem jednak w tym, że wiosną na 12 możliwych punktów zdobyli zaledwie 3, a rywale w walce o ligowy byt nie próżnowali. Po czterech rozegranych w 2010 roku kolejkach Cracovia ma zaledwie 4 punkty przewagi nad okupującą miejsce spadkowe Odrą Wodzisław Śląski. - Powtarzam zawodnikom, że muszą spuszczać pod siebie konkurentów - mówił Orest Lenczyk. Teraz szkoleniowiec Pasów używa bardziej dosadnych sformułowań: - Od wyników tych dwóch meczów z Ruchem i Jagiellonią zależy ogromnie dużo. Między innymi dlatego, że gramy później dwukrotnie na wyjeździe, a przede wszystkim dlatego, że na dziś dzień nikt nie chce spadać z ligi.

Niebiescy wiosną z kolei potwierdzają, że nie przez przypadek są w ścisłej czołówce ligi. Po przerwie zimowej zdobyli 7 punktów, a do tego po wyeliminowaniu warszawskiej Legii są już w półfinale REMES Pucharu Polski. - Gramy z drużyną, która mierzy w podwójną koronę - przypomina przed sobotnim spotkaniem Lenczyk. Problemem Ruchu w pojedynku na Suchych Stawach może być absencja kluczowych graczy. W dalszym ciągu niedysponowany jest Andrzej Niedzielan, który doznał urazu kości jarzmowej w meczu z Zagłębiem Lubin. Z kolei za nadmiar żółtych kartek pauzować muszą Grzegorz Baran i Maciej Sadlok. Urazy wyłączył też z gry Krzysztofa Nykiela i Martina Fabusa. - Grzesiek Baran był kluczowym zawodnikiem i jego brak będzie odczuwalny. Andrzej Niedzielan dzwoni do mnie codziennie i informuje o swoim stanie zdrowia. Jest świeżo po operacji, dlatego nie oczekujmy cudów, że już teraz wróci na plac gry - mówi opiekun Ruchu, Waldemar Fornalik.

Pod względem stanu kadry w lepszej sytuacji jest Lenczyk. Po pauzie spowodowanej kontuzją mięśnia dwugłowego uda do gry wraca Aleksandr Suworow. Także Michał Goliński być może pierwszy raz tej wiosny wystąpi od 1. minuty. W porównaniu z meczem z Arką w kadrze Cracovii brakuje Tomasza Moskały. Przeciwko Ruchowi powrotu na boisko nie doczeka się jeszcze Bartosz Ślusarski, który w miniony weekend pierwszy raz po 7-miesięcznej przerwie zagrał w meczu Młodej Ekstraklasy. - On jest w takim miejscu, że powinien cicho dochodzić do gry - tłumaczy Lenczyk.

W jesiennym meczu przy Cichej w Chorzowie górą był Ruch, który ograł Cracovię 2:0. Bramki w tamtym spotkaniu strzelili Wojciech Grzyb i Niedzielan. Była to pierwsza porażka Lenczyka odkąd objął Cracovię.

W środę rozegranie tego spotkania stanęło pod znakiem zapytania. W związku z nieuregulowanym zadłużeniem Hutnika Kraków, od którego Cracovia i Wisłą wynajmują w tej rundzie Suche Stawy Enion Kraków odłączył dostawę energii elektrycznej na stadion. Nowohucki klub od Pasów i Białej Gwiazdy otrzymuje pieniądze za wynajem obiektu, ale po przelaniu na konto lądują pod opieką komornika. Jeszcze w piątek popołudniu zakład energetyczny nie wznowił zasilania, ale według przedstawicieli Hutnika i Miasta Kraków, które żywo zaangażowało się w sprawę spotkanie Cracovii z Ruchem odbędzie się bez problemów.

Cracovia - Ruch Chorzów / sb. 27.03.2010 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Cracovia: Cabaj - Mierzejewski, Polczak, Wasiluk, Derbich - Sacha, Baran, Suworow, Goliński, Pawlusiński - Matusiak

Ruch Chorzów: Pilarz - Grzyb, Grodzicki, Stawarczyk, Jakubowski - Świerblewski, Pulkowski, Straka, Janoszka - Zając, Sobiech

Sędzia: Marcin Szulc (Mazowiecki ZPN)