Duży niedosyt - komentarze po meczu Odra Wodzisław - Lech Poznań

Piłkarze Lecha remisując w Wodzisławiu stracili dwa punkty i ich strata do Wisły Kraków zwiększyła się do czterech oczek. W następnej kolejce czeka ich szlagierowe spotkanie z Legią Warszawa. Podopieczni Jacka Zielińskiego, by myśląc o mistrzostwie Polski muszą, to spotkanie wygrać.

Krystian Kurz
Krystian Kurz

Marcin Brosz (Odra): W pierwszej kolejności chciałbym powiedzieć, że grać w takiej atmosferze, to sama przyjemność. Chciałem pochwalić obydwie grupy, moją czyli Odry i Lecha za kulturalny doping od pierwszej do ostatniej minuty, który zagrzewał obydwie drużyny do walki. Chociaż bramki nie padły tempo było niezłe i myślę, że mecz musiał się podobać. Druga ważna rzecz to myślę, że trener Lecha nas tutaj komplementował bowiem w Wodzisławiu wszyscy go bardzo dobrze wspominają. Włożył w Odrę dużo serca gdy był tu trenerem, stworzył bardzo dobry zespół i kibice kazali mi podziękować za tamtą włożoną pracę i powiedzieli, że pamiętają.

Jacek Zieliński (Lech): Mamy niedosyt, który wynika przede wszystkim z tego jak ułożyła się ta kolejka. Wygrała Legia i Wisła. Trzeba włożyć między bajki te sagi, które pisała prasa o kryzysach w tych drużynach. Spodziewałem się tu ciężkiego meczu i taki był. Odra na wiosnę to już nie ta sama drużyna co grała jesienią. Jest, to solidny zespół bardzo konsekwentnie grający i ta konsekwencją nie pozwolili nam dzisiaj strzelić bramki, chociaż nie ukrywam, że kilkakrotnie brakło nam szczęścia. Nie udało się wygrać dzisiaj. Teraz przyjdzie nam grać z Legią i mamy zamiar odrobić tutaj stracone punkty w tym meczu. Odrze gratuluję kolejnego punktu, który przybliża ich do utrzymania i życzę tej drużynie pozostania w lidze.

Mauro Cantoro (Odra Wodzisław): Dziś zmierzyły się dwie drużyny - Lech Poznań, który walczy o tytuł mistrza Polski oraz Odra Wodzisław, która walczy o utrzymanie. Myślę, że pokazaliśmy charakter, pokazaliśmy że stać nas na wiele. Ten jeden punkt jest bardzo ważny biorąc pod uwagę, z jakim graliśmy rywalem. Oczywiście zawsze naszym celem jest zwycięstwo, trzeba się jednak cieszyć z tego co jest.

Brasilia (Odra Wodzisław): Ten wynik nie jest zły, my jednak walczymy o 3 punkty. Dziś pomocom służyła nam fantastyczna publiczność, która nas przez cały mecz dopingowała, szkoda że się nie udało. Przed nami mecz z Bełchatowem, może tym razem się uda.

Arkadiusz Onyszko (Odra Wodzisław): Jeżeli popatrzymy na przebieg całego meczu to powinniśmy być zadowoleni z tego wyniku. Zremisować z taką drużyną, jak Lech to wielka rzecz. Nie było okazji do strzelenia bramki, rywal stworzył więcej sytuacji, mógł wygrać. Z mojej gry mogę być zadowolony. To był kolejny mecz, w którym zachowałem czyste konto, więc mam się z czego cieszyć.

Aleksander Kwiek (Odra Wodzisław): Myślę, że remis to sprawiedliwy wynik. W dalszym ciągu nadal jesteśmy niepokonani i to jest ważne. Lech pokazał dziś, że jest bardzo dobrym zespołem, który ma jasno sprecyzowany cel. My jednak zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie i dzięki temu udało nam się zneutralizować ich poczynania ofensywne. Zdobyliśmy cenny punkt i na wiosnę wciąż jesteśmy drużyną, która jeszcze nie doznała porażki.

Krzysztof Chrapek (Lech Poznań): Wchodząc na boisko otrzymałem zadanie gry na boku i schodzenia w pole karne, tak jak to miało miejsce w meczu z Jagiellonią. Niestety tutaj mieliśmy tych sytuacji zdecydowanie mniej i można powiedzieć, ze za wiele nie zrobiłem. Ciężko nam się dzisiaj grało. Odra mocno się cofnęła i mieliśmy spory problem z przedostaniem się w pole karne.

Seweryn Gancarczyk (Lech Poznań): Ten remis jest dla nas jak porażka. Dziś bardziej straciliśmy dwa punkty, niż zdobyliśmy jeden. Przespaliśmy pierwszą połowę, w której mieliśmy za dużo momentów przestoju. W drugiej części gra bardziej się otworzyła, stworzyliśmy sobie okazje do zdobycia bramki, ale niestety nie udało się ich wykorzystać. Zabrakło nam przede wszystkim umiejętności wykończenia akcji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×