Robert Lewandowski: Jesteśmy w stanie dogonić Wisłę

Lech Poznań pokonał Legię Warszawa i umocnił się na pozycji wicelidera ekstraklasy, ale wciąż traci cztery punkty do Wisły Kraków, która bardzo szczęśliwie wygrała z Polonią Warszawa. Poznaniacy nie tracą jednak wiary w końcowy sukces. Mecz z Legią pokazał, że lechici są w wysokiej formie. Wygrali tylko 1:0, ale wynik mógł być dużo wyższy. - Zabrakło szczęścia, ale mam nadzieję, że w następnych meczach to się odwróci - mówi Robert Lewandowski.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Spotkanie Lecha z Legią toczyło się o wielką stawkę. Przegrany właściwie pozbawiał się szansy na zdobycie mistrzostwa Polski. Poznaniacy od początku zagrali niesamowicie zdeterminowani i całkowicie zdominowali przebieg spotkania. Byli jednak nieskuteczni i wygrali tylko 1:0. - Wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz. Mogliśmy strzelić dużo więcej bramek. Myślę, że gdyby gol padł prędzej, wynik byłby wyższy. Zdarzają się takie mecze, w których brakuje szczęścia, ale najważniejsza jest wygrana i zwycięzców się nie rozlicza - mówi Robert Lewandowski.

Spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie i trzymało w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. - Mecz był toczony w szybkim tempie, było mnóstwo sytuacji i na pewno mógł się podobać - dodaje Lewandowski. - Był to jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie. Nie pozwoliliśmy Legii rozwinąć skrzydeł, choć brakowało nam trochę szczęścia.

Dzięki temu zwycięstwu Lech zwiększył przewagę nad podopiecznymi Stefana Białasa do czterech punktów. Tyle samo jednak traci do prowadzącej Wisły Kraków, ale "Lewy" wierzy w zdobycie tytułu mistrza Polski. - Wisła ma jeszcze mecze z nami i Legią. Jesteśmy w stanie ją dogonić, ale podchodzimy do tego spokojnie. Musimy wygrać swoje mecze i dopiero wtedy się zastanawiać ile ewentualnie mamy straty - zakończył Lewandowski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×