Jonsson przed GP Europy: Czuję lekkie mrowienie w brzuchu

Cykl Grand Prix 2010 startuje już w najbliższą sobotę w Lesznie, a Andreas Jonsson nie odjechał w tym roku jeszcze żadnego spotkania ligowego. 29-letni zawodnik Polonii Bydgoszcz ze względu na odwołane mecze Speedway Ekstraligi do inauguracyjnego turnieju Indywidualnych Mistrzostw Świata przygotowuje się w ojczyźnie.

Ziemowit Ochapski
Ziemowit Ochapski

Szwed wystąpił we wtorkowym sparingu pomiędzy swoją Dackarną Malilla a Lejonen Gislaved (50:45) i wywalczył w tym spotkaniu 11 punktów, pojawiając się na torze 4-krotnie. - Po zawodach nie byłem zadowolony ze swojego sprzętu. Motory dobrze spisywały się na trasie, ale na starcie były wolne. W całym spotkaniu straciłem wprawdzie tylko 1 punkt, ale nie mogę być w pełni usatysfakcjonowany, kiedy moje motocykle nie działają prawidłowo - powiedział Jonsson.

"AJ" zawsze chce mieć sprzęt z najwyższej półki, wobec czego bardzo szybko zareagował na problemy, które zauważył podczas sparingu w Malilli. - Zaraz po zawodach udaliśmy się do Goeteborga, do mojego tunera - Jana Anderssona. Spaliśmy w busie, on o siódmej rano przyszedł do warsztatu, a w południe moje silniki były już gotowe. Jestem niezwykle zadowolony ze współpracy z Janem - dodał Andreas.

W ubiegłym roku reprezentant Trzech Koron uplasował się w Grand Prix Europy na 3. pozycji. Czy żużlowca Polonii Bydgoszcz stać w tym sezonie na podobny wyczyn? - W tej chwili nie pozostaje mi już nic innego, jak tylko w pełni skoncentrować się na turnieju w Lesznie. To będzie pierwsza GP w tym roku i tak jak przed każdą inauguracją czuję lekkie mrowienie w brzuchu - zakończył Jonsson.

Przypomnijmy, że w klasyfikacji generalnej cyklu Grand Prix 2009 Andreas Jonsson zajął 5. pozycję, ustępując Jasonowi Crumpowi, Tomaszowi Gollobowi, Emilowi Sajfutdinowowi oraz Gregowi Hancockowi.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×