Adrian Bartkowiak: To tylko 90 minut
Górnik Łęczna przerwał serię trzech porażek. Remis z Górnikiem Zabrze pozwolił zielono-czarnym wydostać się z strefy spadkowej, ale wciąż muszą oni mieć się na baczności - o utrzymanie rywalizuje połowa I-ligowców.
Paweł Patyra
Łęcznianie nie zachwycali formą, co przełożyło się na zmniejszenie zainteresowania kibiców. Na mecz zabrzańskim zespołem obniżono ceny biletów i na trybunach pojawiło się 3000 widzów, a piłkarze zaprezentowali grę, która pozwala fanom z optymizmem patrzeć w przyszłość. - Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Każdy zostawił serce na boisku. Pokazaliśmy charakter, ale niestety możemy cieszyć się tylko z jednego punktu - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl ocenia Adrian Bartkowiak.
Górnik nie może pozwolić sobie na regres formy w końcówce sezonu, gdyż różnice punktowe w dolnej połowie tabeli są niewielkie. Wiele zależeć będzie od defensywy - dotychczas łęcznianie nie stracili bramki w zaledwie siedmiu spotkaniach. 23-letni obrońca zna klucz do sukcesu. - Jeśli zaprezentujemy zaangażowanie i oddamy serce w następnych meczach to na pewno będą punkty - przekonuje.