MŚ w hokeju: Rosjanie w drodze po trzecie złoto, powrót po latach Niemców

Szwedzi zagrają z Czechami, a Rosjanie z Niemcami w sobotnich półfinałach mistrzostw świata Elity w hokeju na lodzie. W turnieju nie ma już nikogo z lutowych medalistów olimpiady w Vancouver.

Grzegorz Zaleski
Grzegorz Zaleski

Czwartkowe ćwierćfinały w dwóch przypadkach były rewanżami za ostatnie igrzyska olimpijskie. Najpierw Czesi po dramatycznym meczu, zakończonym rzutami karnymi pokonali Finlandię. W lutym to Finowie cieszyli się z awansu do ćwierćfinałów, a później zdobyli olimpijski brąz. Po tym jak z rywalizacji odpadła ekipa USA - srebrni medaliści olimpijscy, a w czwartkowe popołudnie Finowie, jedynymi medalistami z Vancouver jacy pozostali w grze byli Kanadyjczycy.

Szybko się jednak okazało, że ich najdłuższe uczestnictwo w niemieckim turnieju spowodowane jest tylko tym, że swój mecz rozgrywali wieczorem. Rosjanie wygrali zdecydowanie 5:2 i chyba to właśnie oni z największą łatwością awansowali do strefy medalowej.

Teraz Rosjanie zrobią zapewne wszystko, aby po raz trzeci z rzędu zdobyć złote medale mistrzostw świata.

Tymczasem w innym popołudniowym ćwierćfinale, Szwedzi pokonali w "derbach Skandynawii" Danię 4:2 i zapewne cieszyli się z tego, że ich potencjalni półfinałowi rywale tracą najpierw siły w dogrywce, a później nerwy w rzutach karnych.

Wreszcie słów kilka o czwartym ćwierćfinale. Wyniki drugiej rundy mistrzostw ułożyły się tak, że w obsadzie strefy medalowej musiała być przynajmniej jedna niespodzianka. W grze o awans do czwórki spotkali się bowiem Niemcy ze Szwajcarami. Mecz zakończył się piłkarskim wynikiem 1:0 dla naszych zachodnich sąsiadów.

Niemcy w stu procentach wykorzystali atut rozgrywania mistrzostw we własnym kraju i niesieni dopingiem fanów "wjechali" do półfinałów po raz pierwszy od połowy lat 50-tych minionego stulecia. Gdyby turniej rozgrywany był w jakimkolwiek innym państwie wówczas faworytami meczu byliby Szwajcarzy, wyżej notowani w światowym rankingu. Co ciekawe obydwa zespoły swoje ostatnie medale mistrzostw świata zdobyły w roku 1953. Niemcy byli wówczas srebrnymi medalistami, a Szwajcarzy brązowymi.

Niemcy w minionym roku utrzymali się w elicie tylko dlatego, że byli organizatorami kolejnego czempionatu. Zajęli bowiem miejsce spadkowe.

W sobotnich półfinałach najpierw o 14.00 Szwecja zagra z Czechami zaś w drugim półfinale o 18.00 Rosjanie zmierzą się z Niemcami. Do pojedynków w tych parach doszło już w II rundzie mistrzostw. Czesi wygrali wówczas ze Szwecją 2:1 a Rosjanie pokonali Niemców 3:2.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×