Punkt dający utrzymanie? - relacja z meczu Dolcan Ząbki - Pogoń Szczecin

Pogoń Szczecin zremisowała z Dolcanem Ząbki 1:1 w meczu rozgrywanym w podwarszawskiej miejscowości. Portowcy szybko objęli prowadzenie, jednak podopieczni Dariusza Kubickiego konsekwentnie dążyli do wyrównania.

Jerzy Mitczuk
Jerzy Mitczuk

Na mecz szczecińskiej Pogoni do Ząbek zjechało wielu warszawiaków, kibiców Legii, by obejrzeć zaprzyjaźnioną drużynę Portowców. Pojawiło się także sporo mieszkańców Szczecina. Wiele osób nie zostało jednak wpuszczonych na trybuny. Spotkanie rozpoczęło się od dominacji gości, którzy przez pierwsze minuty nawet na moment nie oddali piłki gospodarzom. W 8. minucie Pogoń cieszyła się z prowadzenia. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Przemysława Pietruszki piłkę w polu karnym trąci Marcin Bojarski, a ta wpadła do bramki.

Po 20. minutach gry boisko opuścić musiał Maciej Mysiak z powodu kontuzji. Zastąpił go Omar Jarun. Dopiero w 23. minucie Dolcan stworzył groźną akcję pod bramką Radosława Janukiewicza. Prawy obrońca, występujący w sobotę w roli skrzydłowego, Marcin Korkuć dośrodkował w pole karne Pogoni a głową uderzał skrzydłowy Dolcanu, grający na szpicy Piotr Kosiorowski. W spotkaniu z Portowcami w składzie ząbkowian nie wystąpił żaden nominalny napastnik.

W 30. minucie bliski wyrównania był doświadczony piłkarz z Ząbek, Dariusz Dadacz, który świetnie uderzył z rzutu wolnego, a piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Do końca pierwszej połowy nie wiele działo się na boisku Dolcana. Jedynie tuż przed przerwą Pogoń mogła, a właściwie powinna podwyższyć stan rywalizacji, kiedy to piłkarze trenera Piotra Mandrysza podczas kontrataku stracili piłkę, atakując pięciu na dwóch.

Pierwsze minuty po zmianie stron okazały się szczęśliwe dla gospodarzy. W 55. minucie za sprzeczkę z Karolem Kostrubałą żółtą kartkę otrzymał Marcin Bojarski. Po trzech minutach ku zdumieniu wszystkich Bojarski podczas rzutu wolnego dla Dolcanu wybiegł przedwcześnie z muru i zablokował strzał. Za to zachowanie należała mu się druga żółta i w konsekwencji czerwona kartka.

Od tej pory wiatr w żagle złapali ząbkowanie. W 77. minucie po kilkunastu minutach ataków bramkę zdobył Korkuć. Do końca meczu obie drużyny atakowały i mogły zdobyć bramki. Dzięki zdobytemu punktowi zespół trenera Kubickiego awansował na dwunastą pozycję w tabeli.


Dolcan Ząbki - Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)
0:1 - Bojarski 8'
1:1 - Korkuć 77'

Składy:

Dolcan Ząbki: Misztal - Stawicki, (46' Hinc) Unierzyński, Korkuć, Dadacz, Hirsz, Gabrusewicz (67' Wielądek), Kosturbała, Stańczyk (78' Imeh), Ziajka, Kosiorowski.

Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Rogalski (74' Parzy), Hrymowicz, Woźniak, Nowak, Lebedyński (63' Moskalewicz), Mandrysz, Zawadzki, Pietruszka, Mysiak (21' Jarun), Bojarski.

Żółte kartki: Stawicki, Kosturbała, Wielądek (Dolcan) oraz Nowak, Bojarski (Pogoń).

Czerwona kartka: Bojarski /58' - za drugą żółtą.

Sędzia: Erwin Paterek (Lublin).

Widzów: 1400.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×