Kto poprowadzi Cavaliers?

Kawalerzyści z Cleveland podobnie jak Los Angeles Clippers również nie mają swojego coacha. W mieście w stanie Ohio upatrzyli sobie już sobie kandydata, wszystko jednak zależy od... Phila Jacksona.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

Cavaliers bardzo chcą mieć u siebie Briana Shawa, który od pięciu lat jest asystentem Zen Mastera. Podobne plany w stosunku do jego osoby mają jednak Los Angeles Lakers. Jest on głównym kandydatem do przejęcia schedy po Jacksonie, jeśli ten podejmie decyzję o przejściu na emeryturę. 11-krotny mistrz NBA ma określić się w przyszłym tygodniu. Shaw niejednokrotnie twierdził, że prowadzenie Jeziorowców będzie dla niego spełnieniem marzeń. Jeśli jednak Jackson pozostanie na stanowisku, wówczas jego asystent dostanie zielone światło dla rozmów z Cavs.

Generalny menedżer zespołu z Cleveland Chris Grant powiedział, że "na radarze" jest także były trener New Orleans Hornets Byron Scott, który dwukrotnie miał już okazję rozmawiać z kierownictwem Kawalerzystów. - Rozmawiamy z wieloma osobami. Realizujemy założony plan. Kiedy wszystko się uda, wówczas będziemy mogli poinformować wszystkich odnośnie naszego wyboru - oznajmił Grant.

Z Cavs spotkali się także Mike Woodson (były trener Atlanta Hawks) i Kelvin Sampson (asystent w Milwaukee Bucks).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×