Turniej kwalifikacyjny w Tokio - podsumowanie piątego dnia

Zespoły Serbii i Japonii kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, pokonując kolejnych przeciwników. Piątkowe wygrane zapewniły obu reprezentacjom występ na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Zupełnie niepotrzebne emocje zaserwowały nam podopieczne trenera Marco Bonitty, tocząc zwycięski, ale bardzo nerwowy i zacięty bój z Tajlandią. Piątkowy sukces dał i Polkom olimpijski awans.

Lidia Łydka
Lidia Łydka

Pierwszy pojedynek piątego dnia turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich, jaki rozgrywany jest na parkiecie japońskiego Tokio, w którym zmierzyły się reprezentacje Kazachstanu i Dominikany, nie przyniósł większych emocji. Dominikanki - dość gładko - pokonały swoje przeciwniczki, które nie bez przyczyny zajmują ostatnie miejsce w tabeli.

W prawdziwie ekspresowym tempie potoczyło się spotkanie Serbii i Portoryko, a brązowe medalistki ostatnich Mistrzostw Świata udzieliły dziś swoim rywalkom srogiej lekcji siatkówki.

Pierwsza partia to dobra postawa Serbek w polu zagrywki, co spowodowało kompletną niemoc siatkarek Portoryko w przyjęciu, a co za tym idzie – także w grze ofensywnej. Mocno uproszczona, żeby nie powiedzieć schematyczna, gra Portorykanek nie stanowiła dla zawodniczek Serbii najmniejszej przeszkody do zdobywania kolejnych punktów (8:5, 16:7, 20:9!).

Na początku drugiej odsłony, nieco zbyt rozluźnione Serbki, zaczęły popełniać proste błędy (2:6). Wystarczyło jednak, iż nieco wzmocniły zagrywkę i uporządkowały własną grę w polu, aby błyskawicznie odrobić straty (6:6), a następnie wyjść na prowadzenie (8:7), którego nie oddały już do końca.

W trzecim secie, kompletnie już pogubione, zawodniczki z Portoryko zostały bezlitośnie wypunktowane przez swoje rywalki (8:6, 16:12, 22:17), a po zakończeniu tego - wyjątkowo jednostronnego - spotkania Serbki mogły już tylko cieszyć się z awansu do Igrzysk Olimpijskich.

Emocji nie zabrakło za to w ostatnim piątkowym pojedynku – konfrontacji pomiędzy Japonią i Koreą Południową. Oba zespoły od lat słyną z błyskawicznej, kombinacyjnej gry na siatce i znakomitej gry obronnej.

I rzeczywiście, od początku spotkania kibice mogli podziwiać fantastyczne wręcz obrony po obu stronach siatki, ale kluczem do sukcesu okazało się trudniejsze wprowadzanie piłki do gry przez reprezentantki Japonii. Przez dwa pierwsze sety odrzucone od siatki i mające poważne kłopoty z dokładnym przyjęciem zagrywki przeciwniczek Koreanki, całkowicie zgubiły precyzję wystaw i myliły się ataku. Przydarzyło im się także kilka nieporozumień w obronie, a straconych w ten sposób punktów nie zdołały już odrobić.

Tylko w trzeciej partii siatkarki Korei Południowej skuteczniej wyprowadzały kontrataki, wielokrotnie popisując się swoim firmowym zagraniem – podwójną krótką. Tym razem Japonki, co do nich niepodobne, nie wybroniły kilku ważnych piłek i przegrały seta.

Do czwartej odsłony gospodynie turnieju przystąpiły wyjątkowo skoncentrowane, a ekspresowe wręcz rozegranie kolejnych akcji ofensywnych uniemożliwiało rywalkom z Korei skuteczne ustawienie bloku. Festiwal doskonałej gry Japonek trwał do końca zwycięskiej partii, a wygranie spotkania zagwarantowało im awans do Igrzysk w Pekinie.

Wyniki:
Kazachstan – Dominikana 0:3 (20:25, 22:25, 17:25)
Serbia – Portoryko 3:0 (25:12, 25:18, 25:18)
Polska – Tajlandia 3:1 (18:25, 25:14, 25:19, 25:23)
Japonia – Korea Południowa 3:1 (25:20: 25:19, 21:25, 25:13)

Tabela Z P Pkt Sety
1. Serbia 5-0 10 15:2
2. Japonia 5-0 10 15:4
3. Polska 4-1 9 13:5
4. Dominikana 2-3 7 9:9
5. Korea Płd. 2-3 7 7:12
6. Tajlandia 1-4 6 6:12
7. Portoryko 1-4 6 5:14
8. Kazachstan 0-5 5 3:15

Program meczów szóstej kolejki, sobota 24 maja:
Portoryko - Dominikana (4.05)
Serbia - Polska (6.05)
Korea Płd - Kazachstan (8.05)
Japonia - Tajlandia (11.00)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×