Nie patrzyłem na wynik - wypowiedzi po meczu Caelum Stal Gorzów - Tauron Azoty Tarnów

Gorzowska Stal wysoko wygrała z "Jaskółkami" z Tarnowa, pokonując gości 57:32. Jednak dla trenera gospodarzy ważniejsza jest forma zawodników od wyniku drużyny.

Dawid Lis
Dawid Lis

Marian Wardzała (trener Tauron Azotów Tarnów): Zawody, które obfitowały w dużo walki na torze między zawodnikami i również z motocyklami. Z początku były trudności z utrzymaniem motocykla i mieliśmy parę upadków. Później ten tor ułożył się tak, że można było wykonywać mijanki. Spodziewaliśmy się, że tor będzie przyczepny, ale nie aż tak, że Tomasz Gollob poprawi rekord. Jeśli chodzi o mój zespół to kilku zawodników radziło sobie doskonale, dwóch, praktycznie trzech zawodników nie radziło sobie w ogóle. Wynik na tym torze jest taki, że się nie wstydzimy.

Czesław Czernicki (trener Caelum Stali Gorzów): Nie patrzyłem na wynik. Mieliśmy założenie z zawodnikami, że to jest nasz sprawdzian przed meczem z Unibaxem. Do tego meczu poszliśmy z marszu. Zawodnicy czuli w kościach zawody, które mieli w sobotę. Chciałbym wykorzystać bardziej Davida Ruuda, który miał bardzo dobry mecz z Bydgoszczą. Zbyszek Suchecki był przygotowany przed tym meczem, ale chciałem dać szansę Davidowi Ruudowi, po wczorajszym upadku w Lonigo. Wiemy gdzie jest przyczyna postawy Mateja Zagara.

Krzysztof Kasprzak (Tauron Azoty Tarnów): Przyczepny tor był dzisiaj kluczem do mojej dobrej jazdy. Jestem wychowany na przyczepnych torach. Jak wygrałem start to starałem się jak najszybciej uciekać. Żałuję jedynie, że przegraliśmy i że nie mogliśmy skorzystaćz Martina Vaculika do końca meczu.

Tomasz Gapiński (Caelum Stal Gorzów): Dzisiaj kolejny dobry mecz. Przynajmniej dwa zepsute wyścigi z mojej strony, jednak myślę, że to zmęczenie po powrocie z Rosji dało o sobie znać. Na pewno mecz z Toruniem będzie trudniejszy od dzisiejszego spotkania. Walczyliśmy o punkty, każdy z nas zarabiamy tymi punktami, więc staraliśmy się. Krzysiek okazał się lepszy, gratulację dla niego.

Paweł Zmarzlik (Caelum Stal Gorzów): Robiłem zmiany w sprzęcie. Dzisiaj tor był bardzo fajny, pasował mi. Z zawodów na zawody czuję się coraz lepiej na motocyklu. Jeżdżę coraz więcej w lidze i jak wiedziałem, że w tym meczu pojadę to nie miałem stresu i dobrze pojechałem. Liczyłem, że zrobię kilka punktów więcej niż zawsze.

Przemysław Pawlicki (Caelum Stal Gorzów): Było w miarę dobrze dzisiaj. Mogło być troszkę lepiej, ale w jednym biegu zostałem wykluczony z mojej winy. Troszkę byłem wolny i myślałem, że Monberg jest z tyłu, a był przy mnie i niestety się przewrócił. Przeprosiłem go i jest wszystko w porządku. Wiedziałem, że to była moja wina i przeprosiłem go za to. Wyjaśniliśmy sobie wszystko.

Jesper Monberg (Tauron Azoty Tarnów): Myślę, że Pawlicki trochę przesadził w tym biegu. Czuję się po tym biegu dobrze, miałem naprawdę dużo szczęścia, że nic więcej się tam nie wydarzyło. Miałem trochę problemów z motorami i nie do końca wiem co się z nimi stało. Miło było powrócić do Gorzowa, jestem w miarę zadowolony ze swojego występu w tym meczu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×