Bez obciążenia - zapowiedź meczu Polska - Portoryko

Ostatnim spotkaniem, jakie polskie siatkarki rozegrają na turnieju kwalifikacyjnym w Tokio, będzie pojedynek z reprezentacją Portoryko. Mecz ten nie będzie miał już większego znaczenia dla żadnego z rywali - Polki już wywalczyły wymarzony awans do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, a Portorykanki na podobny sukces nie mają najmniejszych szans.

Lidia Łydka
Lidia Łydka

Zgoła z odmiennej pozycji przystąpią obie drużyny do jutrzejszego spotkania, gdyż polskie siatkarki - z pięcioma zwycięstwami na koncie - zajmują wysoką trzecią lokatę w tabeli, premiowaną udziałem w pekińskiej olimpiadzie, a ich przeciwniczki - miejsce ostatnie, z jednym zwycięstwem.

Portoryko zaprezentowało się w czasie tokijskiego turnieju jako zespół będący dopiero na początku drogi do wielkich siatkarskich sukcesów. Zawodniczki tej reprezentacji cechuje przyzwoita technika indywidualna, z której potrafią zrobić użytek w czasie akcji ofensywnych. Ciekawe warianty ataku to jednak nieco za mało, aby już odnosić sukcesy, gdyż można wykorzystać je tylko w przypadku precyzyjnych wystaw, a przydarza się Portorykankom dość rzadko. Niestabilne przyjęcie zagrywek przeciwniczek, brak komunikacji i zgrania oraz wynikające z tego mocno uproszczone oraz schematyczne wystawy - to prawdziwe zmory drużyny z Portoryko.

Cała gra reprezentacji Portoryko opiera się na dwóch zawodniczkach - Karinie Ocasio i Aurei Cruz, które znajdują się wysoko w rankingach indywidualnych turnieju kwalifikacyjnego. Wystarczy przypomnieć, że właśnie one zajmują dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji najlepiej punktujących - Ocasio zdobyła 115 punktów, a Cruz - 112. Ta ostatnia jest także najlepiej zagrywającą zawodniczką i drugą z przyjmujących.

Pozostałe siatkarki zespołu Portoryko pozostają nieco w cieniu swoich znakomitych koleżanek, nie dorównując im ani w wyszkoleniu technicznym, ani w umiejętności rozwiązywania trudnych sytuacji, których przecież nie brakuje w czasie każdego meczu.

Z całą pewnością Polki będą chciały mocnym akcentem, czyli zwycięstwem, pożegnać się z japońską imprezą. I choć spotkanie to nie będzie miało już takiej wagi, jak poprzednie, powinny przystąpić z do niego z pełną koncentracją i mobilizacją.

Znakomitym antidotum na grę Portorykanek będzie zapewne mocna, odrzucająca od siatki zagrywka polskich siatkarek. A że w polu serwisowym dobrze czują się Agnieszka Bednarek, Katarzyna Skowrońska czy Anna Podolec, biało - czerwone mają wszelkie szanse na poważne utrudnienie przeciwniczkom przyjęcia, co da podopiecznym Marco Bonitty możliwość wyprowadzania własnych niekonwencjonalnych akcji ofensywnych z udziałem Małgorzaty Glinki, Katarzyny Skowrońskiej oraz naszych znakomitych środkowych

Sporą siłę stanowi na turnieju w Tokio także wysoki polski blok (Agnieszka Bednarek, Anna Podolec, Małgorzata Glinka), który - przy zachowaniu dotychczasowej szybkości i czujności - powinien skutecznie odebrać zawodniczkom Portoryko ochotę do dalszej gry.

Spotkanie Polska - Portoryko rozegrane zostanie w niedzielę, 25.05.08 o godzinie 8.00 i będzie transmitowane przez Polsat Sport.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×