Nie ma mocnych na Jastrzębie. JKH Czarne Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 9:5 i 6:1

Hokeiści Czarnych Jastrzębi już od początku sezonu przyzwyczaili swoich kibiców do bardzo szybkich bramek strzelanych przez tą drużynę. Nie inaczej było w pojedynku z Nowym Targiem. Jastrzębianie objęli prowadzenie już w pierwszej minucie i nie oddali go już do końca spotkania, wygrywając ostatecznie 9:5 (3:1,6:1,0:3). Niedzielne spotkanie także przebiegało pod dyktando gospodarzy i JKH wygrał 6:1 (4:0,2:0,0:1).

Mariusz Wójcik
Mariusz Wójcik

Sobotnie spotkanie zespołów z Jastrzębia i Nowego Targu podobnie jak większość meczów rozgrywanych na Jastorze rozpoczęło się od szybkiego prowadzenia JKH. W pierwszej minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Marek Pavlacka. Duży wkład przy tej bramce mieli asystujący mu: Rafał Bernacki oraz Mateusz Danieluk, który oddał silny strzał na bramką Podhalan. Niestety nie długo jastrzębianie cieszyli się z prowadzenia, gdyż w 4. minucie ładnym uderzeniem z niebieskiej popisał się Władysław Kryniczka, który strzałem od słupka pokonał Jakubowskiego. Jastrzębianie chcieli jak najszybciej odzyskać prowadzenie i w 7. minucie to się im udało. Błąd Artura Ziaji wykorzystał Rafał Bernacki, bezwzględnie umieszczając krążek w bramce. Tuż przed końcem tercji jastrzębianie podwyższyli prowadzenie na 3:1. W 19. minucie 25. sekundzie skutecznie strzelił Maciej Rajski i gospodarze schodzili na pierwszą przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.

W przerwie trener MMKS-u zdecydował się na zmianę i na drugą tercję desygnował na lód rezerwowego bramkarza. Artura Ziaję zastąpił Jarosław Furca. Na JKH nie zrobiło to jednak żadnego wrażenia i wraz z gwizdkiem rozpoczynającym drugą tercję znów zaczęli napierać na bramką gości. Drugi bramkarz musiał skapitulować już po dwóch minutach popytu na lodzie. W 22. minucie i 8. sekundzie gola dla JKH zdobył Andrzej Szoke.
Na kolejne gole strzelone przez JKH nie musieliśmy czekać zbyt długo, bowiem niewiele ponad minutę. W 24. minucie piątą bramkę dla JKH dołożył młody Tomasz Kulas i na tablicy widniał już rezultat 5:1. Z kolei w 27.minucie fantastyczną akcją popisał się Jakub Radwan. Napastnik gospodarzy ładnie pojechał na bramkę gości i mimo interwencji bramkarza nie poddawał się. Objechał bramkę, dopadł do niefortunnie odbitego przez golkipera krążka i wpakował go do siatki. Było już 6:1 dla JKH. Miejscowi znacznie przeważali i tylko od czasu do czasu pozwolili nowotarżanom na wyprowadzenie ofensywnej akcji, która i tak skazana była na niepowodzenie. Skuteczności nie brakowało za to jastrzębianom i w 33. minucie padła siódma bramka dla JKH. Tym razem strzelcem był Rudolf Wolf, który po raz pierwszy trafił dziś do bramki rywala. Strata kolejnego gola spowodowała, że trener gości Jacek Szociński po raz kolejny zmienił bramkarza, ponownie wpuszczając na lód Ziaję. Kilkanaście sekund po zmianie nowotarżanom udało się zdobyć drugiego gola. Strzałem tuż przy słupku Jakubowskiego zaskoczył Kasper Kryniczka. Okazało się to wodą na młyn dla gospodarzy, którzy dołożyli kolejne dwa trafienia. W 36. minucie nie do powstrzymania był Rafał Bernacki, a dwie minuty później celne trafienie zaliczył Mateusz Leśniowski. ?Czarne Jastrzębie? prowadziły 9:2, a jeszcze przed końcem drugiej tercji mieli okazję na podwyższenie wyniku. W 39. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Mateusz Danieluk, który wyjeżdżał sam na sam z bramkarzem, ale został nie przepisowo powstrzymywany przez obrońcę z Nowego Targu. Michał Marek zahaczył kijem kapitana gospodarzy, powodując jego upadek. Sędziowie nie mieli problemów z interpretacją sytuacji, bowiem złamany kij zawodnika gości w stu procentach pozwalał podyktować rzut karny. Do krążka podjechał sam poszkodowany, ale w tej sytuacji górą był bramkarz i na kolejne bramki musieliśmy poczekać do ostatniej odsłony spotkania.

W trzeciej tercji bramki strzelali tylko goście, którzy byli wyraźnie podrażnieni wysokim prowadzeniem przeciwnika. Trzecią bramkę dla swojego zespołu mógł zdobyć w 54. minucie Szymon Wróbel, ale będąc w bardzo dogodnej sytuacji strzelił niecelnie. Celności nie zabrakło za to jego koledze - Dariuszowi Gruszce, który w 56. minucie zdobywa kolejną bramkę dla MMKS-u. Do odrobienia pozostało jednak jeszcze sześć bramek, gdyż jastrzębianie prowadzili 9:3. Nowotarżanie nie odpuszczali jednak i wciąż próbowali zdobyć kolejne bramki. Byli na tyle konsekwentni, że w 58. minucie udało im się zdobyć czwartą. Swojego drugiego gola w tym spotkaniu ustrzelił Kasper Bryniczka. Jeszcze przed syreną kończącą spotkanie goście mieli kolejna dogodną sytuację. Nowotarżanie grając w podwójnej przewadze skutecznie wykorzystali szansę i w 60. minucie Władysław Bryniczka zmniejszył rozmiary porażki strzelając na 9:5. Mimo zwycięskiej dla MMKS-u trzeciej tercji to jastrzębianie mogą cieszyć się z końcowego sukcesu. Wysoka, ośmiobramkowa przewaga wypracowana przez JKH pozwoliła ?dowieźć? prowadzenie do końca spotkania.

JKH Czarne Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 9:5 (3:1,6:1,:0:3)

1:0 - Marek Pavlacka ? (Rafał Bernacki, Mateusz Danieluk) 1'
1:1 - Władysław Bryniczka (Damian Kapica) 4' 4/5
2:1 - Rafał Bernacki (Damian Kiełbasa) 7'
3:1 - Maciej Rajski (Bartek Bomba) 20'
4:1 - Andrzej Szoke (Tomasz Maćkowiak) 23'
5:1 - Tomasz Kulas (Damian Kiełbasa) 24'
6:1 - Jakub Radwan (Tomasz Maćkowiak, Grzegorz Gąska) 27'
7:1 - Andrzej Szoke (Mateusz Danieluk) 33'
8:2 - Kacper Bryniczka (Władysław Kryniczka) 34'
8:2 - Rafał Bernacki (Piotr Szynal, Mateusz Danieluk) 36' 5/4
9:2 - Mateusz Leśniowski (Maciej Rajski, Bartek Bomba) 38' 5/4
9:3 - Dariusz Gruszka (Piotr Ziętara, Maciej Sulka) 56'
9:4 - Kacper Bryniczka (Dariusz Gruszka, Piotr Ziętara) 58'
9:5 - Władysław Bryniczka (Dariusz Gruszka, Bartłomiej Gaj) 60' 3/5

Kary: 16:8

Strzały: 40:18

Widzów: 650

Składy:
JKH Czarne Jastrzębie: Jakubowski, (Mrula ? nie wystąpił ) - Szynal, Wolf, Danieluk, Pavlacka, Bernacki - Gąska(2), Gil (4), Maćkowiak, Bibrzycki, Radwan ? Piotrowski, Pastryk(2), Bomba(2), Rajski, Szoke - Leśniowski(2), Bryk(2), Kiełbasa(2), Kulas, Materna.
Trener: Stanisław Małkow.

MMKS Podhale Nowy Targ: Ziaja (Furca - od 20 do 33 minuty) - Gaj(2), Chowaniec, Ziętara, Sulka, Gruszka - Bryniczka W.(2), Marek, Kapica(2), Bryniczka K.(2), Fryzlewicz - Wróbel, Hajnos.
Trener: Jacek Szopiński.

Niedziela:

JKH Czarne Jastrzębie ? MMKS Podhale Nowy Targ 6:1 (4:0,2:0,0:1)

1:0 - Andrzej Szoke ? Jakub Radwan (Tomasz Maćkowiak) 2'
2:0 - Jakub Radwan 5'
3:0 - Maciej Rajski (Karol Piotrowski) 5' 5/4
4:0 - Mateusz Leśniowski (Maciej Rajski, Bartek Bomba) 16;
5:0 - Bartek Bomba (Mateusz Leśniowski, Maciej Rajski) 32'
6:0 - Bartek Bomba (Mateusz Leśniowski, Maciej Rajski) 40'
6:1 - Kasper Bryniczka (Szymon Wróbel, Mateusz Chowaniec) 43'

Kary: 16:32

Strzały: 46:12

Widzów: 550


Składy:

JKH Czarne Jastrzębie: Kosowski (Jakubowski - nie wystąpił) ? Szynal(2), Wolf(2), Danieluk(2), Pavlacka, Bernacki ? Gąska(2), Gil(2), Maćkowiak, Szoke, Radwan(2) ? Piotrowski, Pastryk, Bomba, Rajski, Leśniowski(2) ? Górny, Kiełbasa, Kąkol, Materna(2)
Trener: Małkow Stanisław

MMKS Podhale Nowy Targ: Ziaja (Gruszka nie wystąpił) ? Gaj(2), Chowaniec(2), Ziętara(12), Steliga(6), Fryźlewicz ? Marek(4), Bryniczka W.(2), Kapica(2), Bryniczka K., Wróbel
Trener: Szopiński Jacek

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×