ACB: Thriller w Maladze dla TAU

Pete Mickeal bohaterem TAU! Amerykański skrzydłowy przekołował cały parkiet i mimo asysty obrońcy zdobył na 2,6 sekundy przed końcem spotkania dwa punkty decydujące o zwycięstwie ekipy z Vitorii. Baskowie wygrali z Unicają 83:82, a całą serię 2:0 i w finale zagrają z Barceloną.

Michał Owczarek
Michał Owczarek

Mecz był bardzo zacięty od pierwszej do ostatniej minuty. Unicaja wiedziała, że porażka eliminuje ją z walki o finał, dlatego podopieczni Sergio Scariolo grali na 110 proc. swoich możliwości. Świetne zawody rozgrywali Cabezas i Rodriguez, a pod koszem nie do zatrzymania był Boniface N’Dong (18 punktów i 7 zbiórek, a ważne rzuty trafiał Marcus Haislip (16 punktów). Gospodarzom jednak nie udawało się uzyskać większej przewagi, bo rywale grali równie dobrze. W pierwszej i trzeciej kwarcie TAU prowadził Igor Rakocević (21 punktów), a skutecznie bliżej kosza grał Tiago Splitter (12 punktów).

Gdy na 18 sekund przed końcem Rodriguez wyprowadził rzutami wolnymi Unicaję na 4 punkty przewagi (82:78) wydawało się, że o awansie do finału przesądzi trzecie spotkanie. Chwilę później z prawie 9. metrów za trzy trafił Pablo Prigioni i na 9 sekund przed końcem wynik pozostawał sprawą otwartą. Argentyńczyk faulował jednak przy próbie przechwytu Davora Kusa. Chorwat przestrzelił dwa wolne, piłkę po drugim niecelnym rzucie zebrał Splitter, podał ją do Pete’a Mickeala, który popędził na kosz Unicajy. Mimo próby bloku N’Donga udało mu się na 2,6 sekundy umieścić piłkę w koszu i zapewnić TAU awans do wielkiego finału. Rywalem w walce o złoto będzie Barcelona, która również w dwóch spotkaniach pokonała Joventut. Pierwszy mecz już w czwartek w Barcelonie. W finale gra się do trzech zwycięstw.

Unicaja Malaga - TAU Ceramica 82:83 (22:24, 22:22, 20:14, 18:23)

Unicaja:
N’Dong 18, Haislip 16, Rodriguez 13, Cabezas 9, Jimenez 9, Welsch 9, Santiago 6, Gabriel 2, Popović 0, Kus 0, Sanders 0.

TAU: Rakocević 21, Mickeal 14, Splitter 12, Vidal 9, Planinić 9, Prigioni 5, Singleton 5, Jasaitis 3, Teletović 3, McDonald 2.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×