Nawet 15 tys. kibiców na Wielkich Derbach Śląska?

O ile piątkowe starcie Górnika z Polonią Warszawa obejrzy jeszcze 9 tys. widzów, o tyle wszystko wskazuje na to, że zaplanowane na 4. kolejkę Wielkie Derby Śląska z Ruchem Chorzów z trybun stadionu przy Roosevelta zobaczyć może nawet 15 tys. fanów. A wszystko to dzięki wzorowej współpracy władz klubu ze Stowarzyszeniem Kibiców Górnika.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Zmiany w regulaminie dot. organizacji imprez masowych, mówiące o tym, że na stadion może wejść tylko tylu kibiców ile jest ponumerowanych miejsc siedzących dla Górnika były niczym wyrok skazujący. Na stadionie przy Roosevelta ponumerowanych miejsc znajdowało się nieco ponad 3 tys. i wszystko wskazywało na to, że tylko tylu fanów w rundzie wiosennej będzie mogło oglądać mecze zabrzan na własnym stadionie.

Dzięki błyskawicznej reakcji władz klubu i miasta na stadionie została przeprowadzona tzw. mała modernizacja. Za symboliczną kwotę zakupiono kilka tysięcy krzesełek z remontowanego Stadionu Śląskiego, otwarto też klubowe magazyny, dzięki czemu na wiosnę frekwencja w Zabrzu sięgała 9 tys. fanów, co zważywszy na fakt, że Górnik gra tylko w pierwszej lidze było liczbą godną podziwu.

Co prawda chętnych do przyjścia na stadion było więcej, ale przez brak krzesełek w centralnej części stadionu, naprzeciw trybuny głównej pojemność stadionu była ograniczona.

W końcówce sezonu Stowarzyszenie Kibiców Klub Sympatyków Górnika Zabrze wystąpiło do władz klubu z propozycją zgrabnego ominięcia regulaminu, jednocześnie go nie łamiąc. W opinii przedstawicieli fanów - na murowanych podestach trybun, na których zamontowane były kiedyś ławki zamiast montować krzesełek wystarczy je... namalować. Pierwotnie wydawało się, że pomysł kibiców nie ma racji bytu, a jednak regulamin jasno mówi "miejsce numerowane" - nie określając przy tym, że musi być to miejsce okraszone stadionowym krzesełkiem.

Prace na "młynie" stadionu im. Ernesta Pohla wystartowały kilka dni temu. Dzięki nim już przy okazji meczu z Polonią Warszawa najbardziej zagorzali kibice Trójkolorowych wrócą na swoje miejsce, naprzeciw trybuny głównej. Niemożnością jest jednak, aby na mecz z Czarnymi Koszulami weszło więcej kibiców niż 9 tys. Jeśli jednak wszystko pójdzie zgodnie z planem stan ten zostanie przekroczony w trakcie derbowego starcia z Ruchem Chorzów.

Ilu kibiców Górnika obejrzy Wielkie Derby Śląska z trybun zabrzańskiego stadionu? Oficjalnie nikt nie zabiera na ten temat głosu, ale padają liczby, że fanów może być od 12,5 do nawet 15 tys. I to nie zaspakaja wielkiego apetytu na piłkę w najlepszym wydaniu, jaki od kilku lat odczuwany jest w Zabrzu.

Na przełom pod tym względem trzeba jednak poczekać do dnia, w którym przy Roosevelta stanie nowy stadion. Optymistyczne wieści głoszą, że prace budowlane mogą rozpocząć się na wiosnę przyszłego roku, a pojemność nowego obiektu waha się pomiędzy 28-31 tys. miejsc.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×