Na oczach Bońka - relacja z meczu Zawisza Bydgoszcz - Górnik Wałbrzych

Wymarzony debiut przed własną publicznością miał Maciej Murawski. Jego piłkarze po drobnych problemach pokonali Górnik Wałbrzych 3:1. Sobotni pojedynek obserwował sam Zbigniew Boniek.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Wychowanek bydgoskiego klubu przebywa w mieście od piątku, gdzie namawia lokalnych sponsorów do zaangażowania środków w II-ligowy zespół. W pierwszej połowie zobaczył dość jednostronne widowisko, bowiem od pierwszego gwizdka sędziego Damiana Skórki do ataku ruszyli bydgoszczanie. Szczęścia próbowali Wasikowski, Kanik i Okinczyc, który dwukrotnie był bardzo bliski powodzenia. Jednak za pierwszym razem jego strzał z powietrza powędrował obok bramki, a chwilę później pojedynek sam na sam wygrał golkiper gości.

Ataki miejscowych skutek przyniosły dopiero przed przerwą. Będący myślami już w szatni piłkarze gości pozwolili sobie na dwie chwile słabości. Najpierw w 43. minucie zapomnieli upilnować w polu karnym powracającego po kontuzji Tomasza Warczachowskiego, a kilkadziesiąt sekund później po faulu na Pawle Kaniku sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę pewnie zamienił Szymon Maziarz. - Właśnie ten fragment gry zaważył o wyniku całego spotkania. Później już było ciężko się podnieść po takim ciosie - podsumował trener gości Robert Bubnowicz.

Jednak górnicy pokazali lwi pazur. W drugiej części postawili wszystko na jedną kartę i przez chwilę złapali kontakt po trafieniu Grzegorza Michalaka. To był tylko mały przerywnik, bowiem już w 70. minucie losy spotkania ładną główką rozstrzygnął Maciej Dąbrowski. - Ekipy z Dolnego Śląska zawsze są bardzo mocne - chwalił rywali Maciej Murawski. - Szczęście nam sprzyjało w końcówce pierwszej połowy. Po przerwie chciałem grać z kontry, ale Górnik bardzo dobrze poradził sobie z naszą taktyką.

To był wymarzony debiut dla Macieja Murawskiego przed bydgoską publicznością. Jednak sam zainteresowany podkreślił, że zespół czeka jeszcze kilka zmian przed zamknięciem okna transferowego. - Na rekonwalescencji przebywa jeszcze trzech zawodników. Być może dojdzie jeszcze do nas dwóch graczy z innych klubów. Na pewno w naszej grze widać jeszcze sporo mankamentów, ale muszę nauczyć moich chłopaków pewnych zachować na boisku - zakończył Murawski.

Warto też w przypadku sobotniego spotkania podkreślić znakomitą atmosferę na trybunach. Kibice obu klubów od lat żyją w przyjaźni, co pokazali podczas tego meczu. Pozostaje sobie życzyć, aby takie zachowanie było normą na polskich stadionach.

Zawisza Bydgoszcz - Górnik Wałbrzych 3:1 (2:0)
1:0 - Warczachowski 43'
2:0 - Maziarz (k.) 44'
2:1 - G. Michalak 60'
3:1 - Dąbrowski 70'

Zawisza Bydgoszcz: Witan - Stefańczyk, Dąbrowski, Warczachowski, Wasikowski (88' Cuper), Galdino, Juszkiewicz, Maziarz (61' Tarnowski), Ślifirczyk (75' Tabaczyński), Kanik, Okinczyc (80' Bojas).

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski - D.Michalak, Wojtarowicz, Przerywacz, Majka, G.Michalak (68' Rytko), Morawski, Wepa, Zinke (73' Tobiasz), Janik, Duś (69' Moszyk).

Żółte kartki: Maziarz, Kanik, Stefańczyk (Zawisza) oraz Jaroszewski (Górnik).

Sędzia: Damian Skórka (Koszalin).

Widzów: 3500 (gości: 200).

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×