Jacek Zieliński nie dostał ultimatum

W poniedziałek doszło do spotkania prezesa Lecha Poznań Andrzeja Kadzińskiego z trenerem Jackiem Zielińskim i zawodnikami. Sternik poznańskiego klubu nie postawił żadnego ultimatum trenerowi.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Andrzej Kadziński już po losowaniu par ostatniej rundy eliminacyjnej do Ligi Europejskiej zapowiedział, że w poniedziałek spotka się z trenerem i drużyną. Spotkanie było poświęcone w głównej mierze rozmowie na temat przyczyn aktualnej, słabej formy zespołu. Zdaniem trenera Jacka Zielińskiego była to krótka rzeczowa rozmowa. Podczas niej nie padło żadne ultimatum w stronę trenera.

Nie ma się zresztą co dziwić. Obecna sytuacja Lecha jest podobna do tej, jaka miała miejsce rok temu przed spotkaniami z FC Brugge. Wówczas po dwóch porażkach ligowych Kadziński także spotkał się z zawodnikami i cel osiągnął. Chodziło o wstrząśnienie zespołem. Poniedziałkowe spotkanie było pierwszym z kilku. We wtorek dojdzie do spotkania z działem medycznym i trenerami odpowiedzialnymi za przygotowanie fizyczne zawodników. Właśnie przygotowanie fizyczne zdaniem niektórych ekspertów, to największy problem Lecha. Z tym stwierdzeniem nie zgadza się jednak trener napastników Andrzej Juskowiak, który jako przykład podaje mecz o superpuchar z Jagiellonią, w którym w ostatnich minutach Lech zaatakował rywala ze zdwojoną siłą. Juskowiak uważa, że problem zawodników Lecha leży w ich głowach.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×