Xavi Pascual: Do drużyny z Kielc podchodzimy z szacunkiem

W dniach 13-14 sierpnia będziemy świadkami wielkiego święta szczypiorniaka w Kielcach. Do stolicy województwa Świętokrzyskiego przyjeżdża najbardziej utytułowany klub na świecie - FC Barcelona Borges, który rozegra dwa mecze z zespołem Vive Targi Kielce.

Paweł Nowakowski
Paweł Nowakowski

W Kielcach panuje wielka euforia i atmosfera święta. Zawodnicy, działacze i trenerzy kieleckiego klubu nie kryją zadowolenia z rozegrania sparingowych meczów z hiszpańskim zespołem. Radości nie kryje także trener "Dumy Katalonii" Xavi Pascual.

Warto dodać, że v-ce mistrz Hiszpanii oraz finalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów będzie grupowym rywalem zespołu Vive Targi Kielce w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Trener Barcelony jest zadowolony z przyjazdu i możliwości rozegrania dwumeczu z mistrzem Polski na jego terytorium.

Szkoleniowiec zespołu ze stolicy Katalonii podkreśla, że oba sparingowe spotkania były ustalone przed losowaniem grup Ligi Mistrzów. - Mamy podobną sytuację jak rok temu. Wtedy graliśmy dwumecz z duńskim KIF Kolding. Jak się później okazało przyszło nam się zmierzyć z nimi w grupie.

- Nie ma mowy o odpuszczeniu w obu meczach. Za każdym razem chcemy wygrywać, możliwości porażki nie biorę pod uwagę. Niektórzy mówią, że to tylko mecz towarzyski ale przed nami zbliża się sezon i trzeba sprawdzić swoją formę. Kielce to nasz grupowy rywal, więc podchodzimy do niego z szacunkiem. Słyszeliśmy o jego dokonaniach w minionej edycji Ligi Mistrzów i wiemy, że nie jest to jakiś kopciuszek. Wyrównane mecze z Veszprem czy Rhein Neckar Löwen świadczą o tym, że mistrz Polski to groźny przeciwnik. Wygrana w sparingach da nam psychologiczną przewagę przed meczami o punkty - mówi szkoleniowiec FC Barcelony Borges.

Ponadto opiekun Barcelony podkreśla, że jego gracze wykonali ciężką pracę na obozie i każdy z zawodników jest w pełni sił, bez jakichkolwiek kontuzji. - Mieliśmy codziennie trzy treningi, obawiałem się najgorszego, że któryś z moich podopiecznych podłapie jakąś niepotrzebną kontuzję. Na szczęście tego uniknęliśmy.

- Zespół oczekuje z wielkim entuzjazmem przyszłego sezonu. Jest gotów do ciężkiej pracy. Zachowujemy pozytywne myślenie i liczymy na jeszcze bardziej udany sezon w stosunku do poprzedniego - dodał Pascual.

Gdy zapytano go o transfery przeprowadzone przez działaczy Barcelony skomentował to następująco: - Tacy gracze jak Cedric Sorhaindo, Johan Sjöstrand czy Raul Entrerríos są zawodnikami, którzy przyczynią się do osiągania nadzwyczajnych wyników na krajowej i europejskiej arenie - zakończył szkoleniowiec "Blaugrany".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×