Niedźwiadki sprawią niespodziankę? - zapowiedź meczu Kolejarz Rawicz - Lubelski Węgiel KMŻ Lublin

Maciej Pusset 10 Września 2010, 10:20

Trener Koziołków, Rafał Wilk może mówić o niesamowitym pechu. Na najważniejsze mecze nie będzie miał do dyspozycji Adriana Rymela, który nabawił się bardzo groźnej kontuzji. Jakby tego było mało, w Rawiczu nie wystartuje Karol Baran, który musi odbyć karę jednego spotkania za wykluczenie do końca zawodów podczas starcia z Orłem Łódź. W skutek tych osłabień, o sile gości w Rawiczu stanowić powinni Tomasz Rempała oraz Lukas Dryml. Na pewno kibice lubelskiego klubu mogą być niepewni formy Tomasza Piszcza jak i Kamila Zielińskiego. Obaj w tym sezonie za dużo okazji do startów nie mieli, a brak objeżdżenia w tej części sezonu może mieć niemałe znaczenie. Włodarze klubu z Lublina liczą zapewne na swoich juniorów. Tadeusz Kostro przebojem wdarł się do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski Juniorów, które odbędą się w sobotę, a wiec w przeddzień meczu w Rawiczu. W jeździe dwudziestolatka z Tarnowa widać niesamowity postęp. Pod numerem siódmym zadebiutuje najprawdopodobniej Pontus Aspgren, z którym wiązane są w Lublinie duże nadzieje.

Kolejarz Rawicz celuje w końcowej tabeli w trzecie miejsce. Aby była taka szansa, "Niedźwiadki" muszą wygrać ostatnie dwa mecze ligowe na własnym torze. Pomóc ma w tym Robin Toernqvist, który powoli mógł już tracić nadzieje, iż będzie miał w tym sezonie okazje zaprezentować się w zawodach ligowych przed rawicka publicznością. Szwed w ostatnich tygodniach jednak imponuje formą na torach rodzimej ligi i zostało to zauważone przez rawickich działaczy oraz trenera Jaska. W wybornej formie zarówno sprzętowej jak i psychicznej znajduje się Wiktor Gołubowskij, który w ostatnich meczach stał się zdecydowanym liderem drużyny. Kolejną szansę w tym sezonie dostanie Eric Andersson. Były zawodnik GTŻ Grudziądz w ostatnich dniach odzyskał swoją formę z początku sezonu i to od niego w niedzielne popołudnie może zależeć czy rawiczanie sprawią nie lada niespodziankę. - Zdaję sobie sprawę z tego, że lublinianie są bardzo mocną drużyną. Jeśli tor będzie podobnie twardy jak na meczu z Ostrowem, a ja przyjadę tutaj w sobotę potrenować i upewnię się, że wszystkie przełożenia są właściwe, to wszystko jest możliwe. Niestety z klubem z Lublina wygrywa się bardzo trudno. Na nasze nieszczęście nie będzie z nami też Sebastiana Aldena. Pozostaje nam tylko dać z siebie wszystko i pojechać jak najlepiej potrafimy - mówił na naszych łamach Andersson. Niepewna jest forma Alana Marcinkowskiego oraz Marcina Nowaczyka. Szczególnie ten pierwszy w ostatnich meczach zawodził, a po meczu z Ostrowem na własnym torze zapowiedział, iż więcej do Rawicza nie przyjedzie. Wszystko rozeszło się jednak po kościach i sam zawodnik zadzwonił do klubu i przeprosił. Wszystko więc wskazuje na to, iż na linii Marcinkowski - Kolejarz, jest już wszystko w porządku. Duet juniorów tradycyjnie już tworzyć będą Tobiasz Musielak i Anton Rosen. Wszystko wskazuje na to, że pojedynki młodzieżowców obu drużyn mogą stać się ozdobą niedzielnego spotkania.

Awizowane składy:

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin
1. Tomasz Rempała
2. Tomasz Piszcz
3. Mariusz Puszakowski
4. Kamil Zieliński
5. Lukas Dryml
6. Tadeusz Kostro

Kolejarz Rawicz
9. Robin Toernqvist
10. Wiktor Gołubowskij
11. Eric Andersson
12. Alan Marcinkowski
13. Marcin Nowaczyk
14. Tobiasz Musielak

Początek zawodów: 15:00

Ceny biletów:
Normalny - 18 zł
Ulgowy - 12 zł