Massa tłumaczy się z incydentu podczas GP Belgii

Na torze Monza, Brazylijczyk postanowił wrócić do wydarzeń ze Spa, gdzie dwa tygodnie temu odbyło się Grand Prix Belgii. Massa przyznał, że źle stanął na swoim polu startowym, ponieważ miał problemy z widocznością.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
FIA aktualnie bada, jak to się stało, że nie zauważono nieprawidłowego stojącego bolidu Ferrari, dzięki czemu Felipe Massa miał przewagę na starcie. - Myślę, że jednym z powodów jest mój wzrost. Jestem jednym z kierowców, którzy siedzą nisko w kokpicie bolidu. Przód samochodu jest dosyć wysoki, więc dobrze nie widziałem pola startowego. Szczerze mówiąc, miałem sporo szczęścia, że nikt tego nie zauważył podczas wyścigu - przyznał Brazylijczyk.
Massa przyznaje się do błędu podczas GP Belgii
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×