Erika DeSouza: Grać na takim poziomie, jak Ros Casares

Przez ostatnie cztery lata w Europie była jedną z liderek Ros Casares Walencja. W nowym sezonie założy natomiast trykot Halcon Avenidy Salamanka, w której to zadebiutuje w meczu o Superpuchar Hiszpanii, gdzie rywalem będzie... Ros Casares. Jak sama przyznaje, będzie to dla niej bardzo dziwne doświadczenie, ale gdy wyjdzie na parkiet, liczyć się będzie tylko wygrana.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

- Będę czuła się z pewnością bardzo dziwnie, ponieważ spędziłam w Walencji 4 lata. Teraz powrócę do tego miasta, ale już jako koszykarka innego klubu - mówi Erika DeSouza, brazylijska środkowa Halcon Avenidy Salamanka. - Jestem jednak pewna, że gdy rozpoczniemy grę, wszystko będzie już OK.

Brazylijka ma za sobą bardzo udane sezony w Europie spędzone właśnie w Ros Casares. Z zespołem tym w poprzednim sezonie wygrała mistrzostwo Hiszpanii oraz zdobyła wicemistrzostwo Euroligi. Udany był też dla niej sezon w WNBA, gdzie z Atlantą Dream również sięgnęła po tytuł wicemistrzowski. Pasmo sukcesów skończyło się jednak na mistrzostwach świata, gdzie Canarinhos zawiodły.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że włodarze Halcon Avenidy tak bardzo nalegali, żebym podpisała kontrakt na grę w ich drużynie. Jestem pewna, że będą cieszyć się moją grą - powiedziała DeSouza. - Przychodzę tutaj, żeby dać z siebie wszystko co najlepsze i wygrać wszystkie rozgrywki, w jakich będziemy brać udział. Zdobywanie trofeów chcemy rozpocząć już w piątek.

Czy Halcon Avenida Salamanka będzie w stanie pokonać w Superpucharze Hiszpanii ekipę Ros Casares Walencja i to na jej terenie? Oba zespoły przystępują do nowych rozgrywek w bardzo odmienionych składach, dlatego pierwszy mecz może być ogromną zagadką. DeSouza w nowym otoczeniu nie będzie czuła się na początku samotnie, gdyż kilka zawodniczek nie jest jej obcych.

- Kilka zawodniczek jest tutaj dla mnie jak rodzina. Mowa np. o Sancho Lyttle czy Annie Montananie - ocenia Brazylijka, która z pierwszą gra w Atlancie Dream, natomiast z drugą dwa ostatnie lata spędziła wspólnie w Walencji. - Znam również Isabel Sanchez, a przeciwko całej reszcie grałam przecież podczas różnych meczów. Według mnie posiadamy znakomitą grupę bardzo dobrych koszykarek. Wierzę w to, że potrafimy grać na takim poziomie, na jakim jest Ros Casares.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×