Red Bull po GP Japonii: Nie było łatwo, ale to był miły i kontrolowany wyścig.

Kolejny dublet Red Bulla i tylko katastrofa może pozbawić ich zwycięstwa w klasyfikacji konstruktorów. Mark zwiększył swoją przewagę nad Alonso, a Sebastian nadal liczy się w walce o tytuł mistrza świata.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Sebastian Vettel: Ten tor jest wyjątkowy, fani są niesamowici, a moje drugie zwycięstwo na Suzuce było wspaniałe. To była miła niedziela, a kwalifikacje i wyścig odbyły się w tym samym dniu, co jest wyjątkowym wydarzeniem. Dziękuje zespołowi, który pracuje bardzo ciężko. Przywieźliśmy kilka poprawek i zrobiliśmy krok do przodu. Mark naciskał na mnie, jednak lubię taki sytuacje i skupiłem się na kontrolowaniu bolidu. Do boksu zjechaliśmy w odpowiednim momencie, bo nie wiadomo były kiedy miękkie opony się skończą. Po wyjeździe byłem za Jensonem i jechałem normalnym tempem. Kontrolowałem go i czekałem aż odbędzie swój pit stop. Dziś nie było łatwo, ale to był miły i kontrolowany wyścig.

Mark Webber: Sebastian rano był lepszy i wywalczył pole position. Kwalifikacje były najważniejsze, ale ja jestem zadowolony z tego wyniku. Więcej się nie dało wycisnąć. W piątek bolid nie spisywał się najlepiej, jednak mechanicy wykonali fantastyczną pracę i czułem się komfortowo. Razem z Sebastianem odjechaliśmy pozostałym na miękkich oponach, po drugim pit stopie czułem się pewnie. Zdobyliśmy dublet i prowadzimy w mistrzostwach konstruktorów, a ja umocniłem się w klasyfikacji kierowców. Sebastian zasłużył na zwycięstwo, a ja cieszę się z mojego wyniku.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×