Zmiany cieszą Biedrinsa

Jednym z zawodników, którego ucieszyło odejście Dona Nelsona był z pewnością łotewski środkowy. Andris Biedrins wierzy, że pod rządami Keitha Smarta będzie miał udany sezon.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- Od zawsze dobrze dogadywałem się z trenerem Smartem. Cieszę się, że to on jest nowym szkoleniowcem. Od kilku lat obserwował drużynę i doskonale wie czego nam brakuje. Już zaczął wprowadzać zmiany - powiedział Andris Biedrins.

24-letni Łotysz liczy, że nadchodzący wielkimi krokami sezon 2010/11 będzie dla niego dużo bardziej udany niż poprzedni. - W zeszłym miałem sporo problemów. Były kontuzje, operacja i kilka innych rzeczy - stwierdził zawodnik.

- Jestem gotowy do walki. Wiele się pozmieniało u nas, ale wszyscy mamy jeden cel. Cieszę się, że mogę zapisać nowy rozdział w swojej karierze - wyjaśnia koszykarz.

Gracz Golden State Warriors bardzo angażuje się w treningi. Podkreślają to nie tylko jego koledzy z drużyny, ale także sam Keith Smart.

- Całe lato ciężko pracował, dzięki czemu jest w świetnej dyspozycji. Wie co chcę osiągnąć i dlatego robi wszystko, co się od niego wymaga - mówi David Lee.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×