Tomasz Gollob ma swoje pięć minut i chce je wykorzystać

Tomasz Gollob rozpoczyna zbieranie laurów za złoty medal mistrzostw świata. Najlepszego polskiego żużlowca chcą najbardziej popularne stacje telewizyjne. Jak informuje Przegląd Sportowy, już powstają programy o Gollobie na zlecenie Polsatu i nSport.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Zrobiło się niezłe zamieszanie. Tomek ma swoje pięć minut i chcemy to wykorzystać. Wojewódzkiego się nie boimy. Jeśli będzie chciał nas Szymon Majewski, też nie odmówimy - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Tomasz Gaszyński, menadżer żużlowca. 2 listopada Gollob ma zagościć w talk-show Kuby Wojewódzkiego. Wizyty "Chudego" w różnych programach telewizyjnych (w ten weekend w "Dzień Dobry TVN") mogą pomóc nie tylko żużlowcowi, ale i całej dyscyplinie sportu. Tomasz Gollob dzięki udziałowi w różnych programach może zbudować swój nowy wizerunek medialny. Mama naszego mistrza świata - pani Czesława mówi, że jej syn stronił dotychczas od różnych imprez.

Gollob już podczas zimy dał się poznać jako ekspert sportu, gdy komentował bieg Justyny Kowalczyk podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver. Oprócz rozgłosu medialnego żużlowiec Caelum Stali Gorzów zebrał też sporo nagród rzeczowych jak np. zegarek Cartiera od jednego ze sponsorów (dobry produkt tej firmy to koszt rzędu 40 tys. zł). Za medale IMŚ i DPŚ Gollob otrzyma także nagrody finansowe od PZM, FIM, GKSŻ i MSiT.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×